Silnik 1.8 tsi 180 km w Passacie b8 z 2016 , średnie spalanie okolo 8l , w trasie przy 70km/h przy eko jezdzie do 5.9 zejdzie, w miescie w korkach ok 10.. zalezy od operowania pedałem gazu. (Manualna skrzynia) Nie bierze oleju,przejechane 63500 i problem nie występuje. Na szczescie.. Kombi Facelifting 1.6 TDI 115KM 85kW. On. 4,3. Skoda Octavia III. Kombi Facelifting 1.6 TDI 115KM 85kW. 1. 2. Raport spalania Skoda Octavia III Kombi Facelifting 1.6 TDI 115KM 85kW 2017-2020 - sprawdź zużycie paliwa w naszej bazie. AutoCentrum.pl posiada największą bazę raportów spalania w Polsce. Sprawdź sam! ⭐. Skoda Octavia III. Liftback 1.8 TSI 180KM 132kW. Rozsądne spalanie w okolicach 8l/100 km. Autostrada 120 km/h na tempomacie 7.2 l. Powyżej 150 km/h to okolice 9 l. W mieście przy delikatnym obchodzeniu się z gazem 8.5 l. Między bajki można wsadzić spalanie poniżej 7 l. Raport spalania Skoda Octavia III Kombi Facelifting 2.0 TSI 190KM 140kW 2018-2020 - sprawdź zużycie paliwa w naszej bazie. AutoCentrum.pl posiada największą bazę raportów spalania w Polsce. Sprawdź sam! ⭐ No ale späť k téme. Motor 1,8 TSI prešiel modernizáciou a z hodnoty 118 kW (160 k) sa dostal na 132 kW (180 k) pri 5100 až 6200 otáčkach. Krútiaci moment 250 Nm, ktorý je k dispozícii od 1250 až po 5000 otáčok za minútu slabším povahám načne žalúdok už pri prvom zrýchlení. Neuveriteľný rozsah krútiaceho momentu, ale i 1,8 TSI CDAA - ten najgorszy rzekomo silnik. Instalacja Staga, butla w koło zapasowe wchodzi 45 litrów gazu. Średnie Spalanie w jeździe mieszanej 7,7 lpg i do 2.2 Pb na każde 100 km. Czyli przeliczając na finanse- 8 lpg + 2.2 pb ( 4,5-5 lpg) - wychodzi nam około 12-13 lpg kwotowo/ 100 km. Nie taki diabeł straszny z tym dopalaniem KJ3lWT. Najważniejsze specyfikacjeSkoda Octavia Hatchback 2013, 2014, 2015, 2016, 2017Jakiego rodzaju jest nadwozie, Skoda Octavia III?Hatchback , 5 drzwi, 5 miejscJakie jest zużycie paliwa, Skoda Octavia III TSI (180 Hp) DSG 4x4? l/100 km US mpg UK mpg km/lW jakim stopniu pojazd jest EKO, Skoda Octavia TSI (180 Hp) DSG 4x4?154 g/km CO2Euro 6Jak szybki jest pojazd, 2013 Octavia III TSI (180 Hp) DSG 4x4?229 km/h | mph0-100 km/h: s0-60 mph: 7 sJaką ma moc silnik, Skoda Octavia Hatchback 2013 TSI (180 Hp) DSG 4x4?180 KMJaka jest objętość silnika, Skoda Octavia Hatchback 2013 TSI (180 Hp) DSG 4x4? l1798 cm3 cu. cylindrów ma silnik, 2013 Skoda TSI (180 Hp) DSG 4x4?4, RzędowyJaki jest układ napędowy, Skoda Octavia III Hatchback 2013 TSI (180 Hp) DSG 4x4?Napęd na wszystkie koła (4x4). Silnik spalinowy. Jaka jest długość pojazdu, 2013 Skoda Octavia Hatchback ?4659 jest szerokość pojazdu, 2013 Skoda Octavia Hatchback ?1814 jest ciężar własny pojazdu, 2013 Skoda Octavia III TSI (180 Hp) DSG 4x4?1428 jest całkowita masa pojazdu, 2013 Skoda Octavia III TSI (180 Hp) DSG 4x4?1938 miejsca w bagażniku, 2013 Skoda Octavia Hatchback ?590 - 1580 - cu. biegów ma skrzynia biegów, Jaki jest rodzaj skrzyni biegów, 2013 Skoda Octavia III TSI (180 Hp) DSG 4x4?6, automatyczna skrzynia biegów DSGSkodaSkoda Octavia2013 Octavia IIIRS TSI (230 KM) DSGRS TSI (230 KM)RS TSI (220 KM) DSGRS TSI (220 KM)RS TDI (184 KM) DPF DSGRS TDI (184 KM) TDI (184 KM) DSG TDI (150 KM) DPF TDI (150 KM) TDI (150 KM) TSI (180 KM) DSG TSI (180 KM) TSI (180 KM) TDI (110 KM) TDI (110 KM) TDI (110 KM) TDI (110 KM) TDI (105 KM) DPF TDI (105 KM) TDI (105 KM) TDI (90 KM) TSI (150 KM) TSI (150 KM) TSI (140 KM) TSI (140 KM) G-TEC (110 KM) CNG G-TEC (110 KM) TSI (105 KM) TSI (105 KM) TSI (86 KM) TSI (115 KM) TSI (115 KM)Specyfikacje techniczne Skoda Octavia III TSI (180 KM) DSG 4x4 2013, 2014, 2015, 2016, 2017Podstawowe informacje Marka Skoda Model Octavia Generacja Octavia III Modyfikacja (Silnik) TSI (180 KM) DSG 4x4 Początek produkcji 2013 r Koniec produkcji 2017 r Architektura agregatu Silnik spalinowy Typ nadwoziaHatchback Liczba miejsc 5 Liczba drzwi 5 Wydajność Zużycie paliwa - Cykl miejski l/100 km US UK km/l Zużycie paliwa - Cykl pozamiejski l/100 km US UK km/l Zużycie paliwa - Cykl mieszany l/100 km US UK km/l Emisje CO2154 g/km Typ paliwa Benzyna Przyspieszenie 0 - 100 km/h s Przyspieszenie 0 - 62 s Przyspieszenie 0 - 60 mph (Obliczone przez 7 s Prędkość maksymalna 229 km/h mph Standard ekologiczny Euro 6 Stosunek masy do mocy kg/KM, KM/tonę SilnikMoc 180 KM Moc na litr objętości roboczej KM/l Umiejscowienie silnika Z przodu, poprzecznie Model/Kod silnika CJSA, CJSB Pojemność silnika 1798 cm3 cu. in. Liczba cylindrów 4 Układ cylindrów Rzędowy Stopień sprężania Układ paliwowy Wtrysk bezpośredni Aspiracja silnika Turbo kompresor Układ rozrządu DOHC Ilość oleju w silniku l US qt | UK qt Lepkość oleju Zaloguj się, aby zobaczyć. Specyfikacja oleju silnikowego płyn chłodzący l US qt | UK qt Objętość i waga Masa własna 1428 kg lbs. Dopuszczalna masa 1938 kg lbs. Maksymalne obciążenie 510 kg lbs. Minimalna pojemność bagażnika 590 l cu. ft. Maksymalna pojemność bagażnika 1580 l cu. ft. Zbiornik paliwa 50 l US gal | 11 UK gal Wymiary Długość 4659 mm in. Szerokość 1814 mm in. Wysokość 1459 mm in. Rozstaw osi 2680 mm in. Rozstaw kół przednich 1543 mm in. Rozstaw kół tylnych 1512 mm in. Minimalna średnica skrętu m ft. Układ napędowy, hamulce i zawieszenieNapęd Napęd na wszystkie koła (4x4) Liczba biegów (automatyczna skrzynia biegów) 6 DSG Zawieszenie przednie niezależne sprężynowe typu McPherson ze stabilizatorem Zawieszenie tylne niezależne wielodrążkowe zawieszenie sprężynowe ze stabilizatorem Hamulce przednie Tarczowe wentylowane Hamulce tylne Tarczowe Systemy wspomagająceABS (motoryzacja) Układ kierowniczy Przekładnia zębatkowa Rozmiar opon 205/55 R16 Rozmiar felg x 16 W listopadzie zeszłego roku motoryzacyjna świadomość autora niniejszego testu została rozbudzona informacją o możliwości sprawdzenia czeskiej i wbrew pozorom nie do końca nudnej Škody Octavii RS trzeciej generacji. Czarny lakier karoserii, satysfakcjonująca świeżych, bądź też i nie, tatusiów przestrzeń gwarantowana przez foldery reklamowe i nadwozie typu kombi oraz 2-litrowy, wysokoprężny i produkujący 184 KM silnik TDI będący połączeniem komfortu psychicznego całkiem wygodnie pokonywanej trasy z kroplą możliwości zawierających się w słowie „sport” – werdykt dotyczący polskiego hitu sprzedaży w rzadszej niż zwykle konfiguracji nie był, jak sądzę, wielkim zaskoczeniem, niemniej jednak już wtedy umysł nie tylko potencjalnego klienta realnie stojącego przed możliwością zakupu czeskiego kombi (lub liftbacka), zaprzątały prawdopodobnie niewyjaśnione jak na razie wątpliwości oraz pewne, jak się okazuje kluczowe pytanie. Czy kilka działających na wyobraźnię elementów, wyższa moc tudzież jakże istotne oznaczenie „RS” są wystarczającymi powodami, by zrezygnować z napędu na cztery koła i równie bogato wyposażonej odmiany Elegance z motorem? Niecały rok później motoryzacyjna świadomość po raz kolejny bardzo się ucieszyła – właściwie nie dlatego, że dokładnie taka wersja trafiła na nasz redakcyjny parking, a z możliwości porównania i znalezienia wystarczająco wyczerpującej odpowiedzi na wspomniane zagadnienie. Kwestia gustu Prawdopodobnie ironia losu chciała tak, że benzynowa i sprawdzana całkiem niedawno Octavia TSI była w bardzo podobnej do wspominanego RS-a konfiguracji. Czarny lakier nadwozia, zaopatrzona w relingi dachowe linia boczna wyraźnie pokazująca, że mamy do czynienia z klasycznym kombi skrywającym minimum 610 litrów pojemności bagażnika oraz nowoczesność objawiająca się między innymi za pośrednictwem bogatego wyposażenia (na pokładzie testowanej Škody można było znaleźć np. biksenonowe, skrętne reflektory, LED-owe światła do jazdy dziennej, elektrycznie sterowany fotel kierowcy z pamięcią ustawień, dwustrefową, automatyczną klimatyzację czy rozbudowany, obsługiwany dotykowo i kosztujący niemało, bo 6800 zł [cena dla wersji Elegance], system multimedialny Columbus z nawigacją satelitarną) – nie można powiedzieć jakoby prezentowana Octavia była zaskakująca, liczne kanty wzbudzały pożądanie kolekcjonerów sztuki współczesnej, zaś 18-calowe, aluminiowe felgi Golus przypominały mitycznego bohatera o bliżej niesprecyzowanym wyglądzie, ale nie tak to ma w końcu wyglądać. „Zwykła” Škoda Octavia jest raczej pojazdem schludnym i nienarzucającym się – po prostu przyzwoicie wyglądającym, choć „RS-owego” pakietu ospojlerowania nieco tutaj brakuje … Przyjemnie dla zmysłu wzroku zestawiono w opisywanym egzemplarzu czarny lakier z kabiną pasażerską – pomijając bowiem solidny montaż, dobrej jakości materiały wykończeniowe, prostą i niewymagającą specjalnej nauki obsługę poszczególnych elementów wyposażenia tudzież wygodne fotele (te w Octavii RS ze zintegrowanymi zagłówkami były jednak nieco głębiej wyprofilowane, lepiej otulały ciało kierowcy i gwarantowały zmęczonym codziennością plecom jeszcze większy komfort), przestronne wnętrze mogło się również pochwalić jasną tapicerką. Bez wątpienia elegancka to odmiana w porównaniu do ciemnych niczym jesienny wieczór materiałów wprowadzających na dość szeroką skalę uczucie przygnębienia (choć nie zawsze), zaś fotele będące połączeniem skóry i alcantary śmiało można było nazwać miłym akcentem dość przytulnego miejsca dla pięciu osób, jednak nie to miało stanowić clou niniejszego testu, choć tak naprawdę powinno. Octavia w wersji Elegance i z jednostką TSI śmiało spoglądająca w kierunku czegoś pozornie lepszego i bardziej pożądanego? Okazuje się, że tak … Wcielając się oczywiście w niepożądaną czasami rolę ojca trójki pociech, można cieszyć swoje zmysły płynną i raczej spokojną jazdą nie tylko po miejskich arteriach. Wydaje się, że do takich właśnie celów czeski designer Jozef Kabaň z całym sztabem inżynierów stworzyli trzecią generację Škody Octavii i to prawda – solidnie złożonym o całkiem precyzyjnie działającym układzie kierowniczym i szybkiej, 6-biegowej przekładni automatycznej DSG kombi chce się pokonywać kolejne kilometry, cieszyć dobrym wygłuszeniem kabiny i słuchać muzyki z naprawdę nieźle grającego systemu audio firmy Canton, niemniej jednak pewne „zgrzyty” (o ile można to w ten sposób nazwać) da się tutaj zauważyć. Pierwszym, choć w skrajnych przypadkach uznawanym najprawdopodobniej za absolutną drobnostkę z furtką do bycia nawet przyjemnym, jest komfort jazdy – zawieszenie owszem dobrze filtruje wszelkiego rodzaju nierówności, jednak pracuje odrobinę nerwowo i posiada raczej twardszą charakterystykę, co jest prawdopodobnie wynikiem zastosowania 18-calowych, wspomnianych wcześniej obręczy. Za drugi natomiast uznaję brak wygłuszenia pokrywy silnika przez co praca jednostki TSI, zwłaszcza na zimno, wydaje się odrobinę za głośna (swoją drogą zachowanie wspomnianego silnika tuż po rozruchu można było określić mianem „chwiejnego” czy niezdecydowanego – czterocylindrowy motor utrzymywał czasami niskie obroty, by za innym razem podskoczyć nawet do 2 tysięcy obrotów na minutę). Skoro poruszyliśmy kwestię benzynowego produktu niemieckiego Volkswagena … Test wysokoprężnej Octavii RS mam nadzieję pokazał, że czarnym kombi z ciekawym wzorem aluminiowych felg można nie tylko oszczędnie dojechać do zadanego nawigacji celu, ale również odrobinę pobawić się osiągami, spróbować nieco szybszej jazdy w zakrętach z użyciem łopatek do zmiany biegów umieszczonych przy kierownicy czy zaskoczyć niejednego zwolennika nocnej jazdy po mieście. Widoczna na zdjęciach Octavia, choć Elegance, dysponuje bardzo podobnymi możliwościami – silnik TSI o słusznej mocy 180 KM gwarantuje w pełni zadowalające osiągi, przyjemna, skórzana i trójramienna kierownica zaś pewne prowadzenie, a napęd 4×4 (w ogóle niedostępny w wersji RS) efektywne przenoszenie obiecywanych liczb na asfalt. Co więcej aktywując tryb SPORT może się okazać, że ponad 4,5-metrowe kombi potrafi dostarczyć choć odrobinę uśmiechu spowodowanego dość niecodziennym jak na tego typu samochód wykorzystaniem – elektronika utrzymująca wyższe obroty, szybsza reakcja na pedał gazu, delikatne szarpnięcia przy zmianie poszczególnych biegów oraz …, potrzebująca jednak chwili zastanowienia przy tzw. „kickdownie” skrzynia DSG, ale wbijaniem przełożeń możemy zająć się sami za pośrednictwem szybko działających łopatek, zaś Octavia w wersji kombi z bogatym wyposażeniem nie ma być samochodem sportowym. Realna konkurencja? 142 700 zł – dokładnie tyle kosztowała Octavia ze 180-konnym silnikiem benzynowym i napędem 4×4. Niektórzy zapewne pomyślą – dużo jak na przeciętny samochód czeskiej produkcji, który jest spełnieniem niezbyt wygórowanych marzeń statystycznego Kowalskiego i będziecie mieli rację …, a raczej mielibyście ją kilkanaście lat temu. Dzisiaj większa od rodzimej Fabii „siostra” wydaje się zupełnie innym samochodem, co widać poniekąd na dołączonych do artykułu zdjęciach – bogate wyposażenie z aktywnym tempomatem, asystentem parkowania i podgrzewanymi siedziskami (nie tylko tymi z przodu, ale również dwoma skrajnymi na tylnej kanapie), dojrzała konstrukcja gwarantująca poczucie bezpieczeństwa oraz wymyślona przez Škodę nazwa Elegance identyfikująca standard opisywanego egzemplarza. Musicie mi wybaczyć inspirację emocjami jakie jest w stanie wygenerować czeskie kombi (owszem, brzmi to nad wyraz dziwnie) tudzież brak przemyślanego porównania do rynkowej konkurencji – spróbujmy za to odpowiedzieć na pytanie: „Czy „eleganckie” TSI z automatyczną skrzynią DSG i pożądanym w górach napędem na wszystkie koła, może realnie zagrozić wersjom RS i przyprawić pracowników nie tylko fabryki w Mladá Boleslav o delikatny ból głowy?” To nie czeski błąd – zestawiając papierowe dane benzynowa Octavia RS jest oczywiście najszybsza i to chyba żadne zaskoczenie. 220 KM gwarantuje przyspieszenie do 100 km/h w teoretycznie 7,1 sekundy – tak naprawdę niewiele lepiej aniżeli testowana Octavia TSI, która potrzebuje 0,4 sekundy więcej, choć nie zapominajmy, że jest wyposażona w napęd 4×4, którego (nie wiedzieć czemu) w żadnym RS-ie mieć nie możemy. Biorąc zatem pod uwagę osiągi, które zarówno w katalogu jak i według własnej percepcji są właściwie lepsze od przynajmniej wysokoprężnej Octavii RS (ta przyspiesza do „setki” w 8,3 sekundy), najniższą w tym towarzystwie cenę (niecałe 143 tysiące złotych versus ok. 147 000 złotych za 220-konny wariant [podobnie wyposażona wersja według cennika na 2015 rok, jednak bez obowiązującego aktualnie rabatu] i jakieś 149 000 złotych za Octavię RS z silnikiem TDI) oraz połączenie efektywności, odrobiny sportu i funkcjonalności, rzeczywiście istnieje sens wyboru jednej z najmocniejszych, żeby nie powiedzieć: „flagowej” Škody Octavii? Jeżeli przeszkadza Wam brak charakterystycznego ospojlerowania, znakomitych foteli ze specjalnym oznaczeniem, raptem kilku koni mechanicznych nie robiących, subiektywnie, praktycznie żadnej różnicy czy zbyt wysokie spalanie (w TSI 4×4 DSG to ponad 12 litrów w mieście, od 6,8 do 7,2 litra poza terenem zabudowanym [rekord to 6,0] i jakieś 8,4 litra w cyklu mieszanym), proponuję szybki krążownik autostrad w postaci 184-konnego TDI – w każdym innym przypadku wersja Elegance będzie równie uzasadniona, a przy okazji zaoszczędzicie kilka drogocennych tysięcy, które można wydać np. na benzynę. Octavia RS z silnikiem TSI o mocy 220 KM to z kolei propozycja dla tych, którzy cenią sobie zarówno zadziorną sylwetkę, bogate wyposażenie i pewien charakter, które okupiono nieprzyzwoitymi wynikami zużycia paliwa oraz akceptacją nieco wyższego rachunku. Serdecznie dziękujemy Damianowi Oleksińskiemu za realizację sesji zdjęciowej. Facebook DANE TECHNICZNE Skoda Octavia III Combi Elegance TSI 180 KM DSG 4×4 Silnik / Pojemność benzyna / 1798 cm3 Układ / Liczba zaworów R4 / 16 Moc maksymalna 132 kW (180 KM) / 4500-6200 obr./min Moment obrotowy 280 Nm / 1350-4500 obr./min Zawieszenie przód kolumny McPhersona z dolnym wahaczem trójkątnym i stabilizatorem przechyłów Zawieszenie tył wielowahaczowe Napęd 4x4 Skrzynia biegów dwusprzęgłowy automat, 6 biegów Prędkość maksymalna 227 km/h Przyspieszenie 0-100 km/h 7,5 s Zużycie paliwa (miasto/trasa/mieszany) wg. producenta: 8,4 / 5,7 / 6,7 l/100 km nasz test: 12,2 / 7,0 / 8,4 l/100 km Długość / Szerokość / Wysokość 4659 / 1814 / 1465 mm Rozstaw osi 2680 mm Masa własna / Dopuszczalna 1450 / 2013 kg Bagażnik w standardzie 610 l Bagażnik po złożeniu siedzeń 1740 l Pojemność zbiornika paliwa 50 l EKSPLOATACJA I CENA Gwarancja mechaniczna 2 lata Przeglądy wg. wskazań komputera Cena wersji podstawowej 64 400 zł ( TSI 85 KM, Active) Cena wersji testowanej 142 700 zł ( TSI 180 KM DSG 4x4, Elegance + dodatki) Wszelkie prawa do publikacji bez zgody redakcji zastrzeżone! Od kilku lat Skoda, a zwłaszcza Octavia i Fabia nie schodzi poniżej utartego poziomu na drabinie sprzedaży. Solidne korzenie, poparte techniką Volkswagena, przemyślane rozwiązania i coraz ciekawsza kreska stylistów. To tylko początek do epitafium o czeskiej Skodzie, która postawiła na przyjaźń, z trzecim co do wielkości producentem aut na świecie. Dziś oceniamy najnowszą Octavię TSI 180 KM, którą użyczyła do testu ASD Skoda –Bieranowski w Bydgoszczy. fot. Krzysztof Golec, | nowa Octavia chce być pozycjonowana (a dokładniej jej styliści) znacznie wyżej niż segment C. Ma ku temu wszelkie atuty, doskonałe zawieszenie, 18-calowe felgi Alaris, nietuzinkowe wyposażenie i bardzo pozytywny image nie tylko u polskich odbiorców Nam pozostaje tylko wzdychać do utraconej szansy, na mariaż z Volkswagenem, utrzymania polskiego przemysłu motoryzacyjnego i myśli technicznej. Ale taka właśnie była polityka naszych elit. Zamiast rozwijać własne biura konstrukcyjne np. w FSO, oddaliśmy kawałek polskiej dumy i myśli technicznej koreańskim inwestorom. Wynik znamy, ale najgorsze jest to, że nie potrafimy się dogadać z ikonami światowej motoryzacji. Przypomnijmy, że były utajnione rozmowy odnośnie produkcji Nissana Micry, Infiniti, a także indyjskiego TATA i chińskiego Geely Motors. W tym czasie fabryka w Mlada Boleslav już produkowała niemal 800 tys. samochodów rocznie*, my nie potrafiliśmy zbliżyć się nawet do połowy. */ w 2010 roku Czesi weszli do elity, która produkowała ponad milion samochodów (dokładnie 1,07 mln) Sytuacja na rynku europejskim jest taka, że Volkswagen, aby nie wpuścić skorpiona do buta, musi stawiać swoim partnerom ortodoksyjne nakazy - zarówno co do wyposażenia, rodzaju silników (zwłaszcza 6-cylindrowywych TFSI i TDI), jak również ceny. Dziś Skoda trzyma fason, jak frak od Armaniego. Nie jest już tanim samochodem dla ludu, ale Polacy kochają tę markę z wieloletnią tradycją. Skoda to marka z przyszłością – Octavia lokomotywą postępu Wstęp do właściwej prezentacji zrobiony, czas na przedstawienie naszego głównego bohatera. Czasami trudno uwierzyć, że ta marka prze na powierzchnię jak rosyjski okręt atomowy, a na międzynarodowych salonach jak IAA we Frankfurcie, od kilku lat, stoi obok takich gigantów jak: Volkswagen, Bugatti, Lamborghini czy Porsche. Do tego świetna optyka, szeroki kadr, szybka reakcja na pojawiające się trendy. W drugim kadrze pojawia się niezadowolenie, choćby z ceny, która już wcale nie jest niższa niż u Volkswagena. Octavia nawiązuje do swojej bogatej historii Przypomnijmy jedynie produkcję tego ciekawego auta segmentu C w latach 1959-1971. Trudno dziś wskazać na wiodącego stylistę tej serii, ale już wtedy fabrykę w Mlada Boleslav ciągnęło w stronę włoskich projektantów. Jednak dopiero w 1984 roku, podpisano oficjalną umowę z Bertone, na projekt nadwozia dla wielokrotnie nagradzanej Skody Favorit. Jednak dopiero w roku 1996 Skoda powróciła do serii Octavia i udanych pląsów z Volkswagenem. Pierwsza generacja była hitem, a każda następna wnosiła nowe treści do sztuki projektowania. W I generacji wykorzystano płytę podłogową VW Golfa IV generacji ( VW A4 PQ 34). Rok 2004 to już okres produkcji Octavii II generacji (płyta podłogowa VW A5 PQ 35). Po ośmiu latach (i kilku liftingach), w grudniu 2012 roku rozpoczęto produkcję modelu, który trafił do redakcyjnej oceny. Nie jest tajemnicą, że trzecia generacja wykorzystuje płytę MQB Volkswagena i czerpie garściami wiedzę od swojego guru. Dla zasady i niemieckiego porządku powiemy, iż od razu unowocześniono też jednostki napędowe, a motor TSI był kilkakrotnie modyfikowany. To ludzie tworzą legendy – czasem pomagają przypadki Głównym stylistą Skody pozostaje od lat Jozef Kabaň, a w zespole projektantów jest także utalentowany Frederico Fachini (projektował między innymi Citigo, Smarta). Trudni nie zauważyć, że kreska liftbacka jest ostra i wyrazista, o subtelnej elegancji i coraz większym prestiżu (może nie takim jak Superb czy Laurin &Klement, ale jednak). Nie wiemy, jeszcze nie wiemy, jak się potoczą dalsze losy Octavii, ale czeski producent mierzy wysoko. W Wielkiej Brytanii Skoda jest uwielbiana jak Katte i William, w Polsce trzyma się mocno na pierwszym miejscu sprzedaży. fot. Krzysztof Golec, | jedną z mocniejszych stron nowej Skody jest wyposażenie, nowinką jest tu elektronicznie sterowana klimatyzacja z czujnikiem wilgotności powietrza w kabinie (oraz nawiewem na tylna kanapę) Podobny progres sprzedaży i zadowolenie klientów, szczególnie w krajach Skandynawskich i Ameryce, zyskał inny producent - TESLA. Akcje amerykańskiego producenta, najlepszych samochodów elektrycznych na świecie szybko idą górę. Dlaczego? Tylko jedną z wielu tajemnic odkrywa filantrop Elon Musk, jeden ze współzałożycieli TESLI - właściwy moment, właściwi ludzie. Z kolei Skoda ma charyzmatycznego dyrektora generalnego prof. Winfrieda Vahlanda, który udanie dogaduje się z dyrektorem generalnym Grupy Volkswagena dr. Martinem Winterkornem. Strategia Skody – małymi krokami do przodu Już w 1968 roku Neil Armstrong, dowódca Apollo 11 powiedział, po wylądowaniu na Księżycu, o "(...) małym kroku człowieka i dużym skoku dla ludzkości". Skoda robi swoje, cieszy swoich fanów, zbiera kolejne zamówienia. Powiedzieliśmy wcześniej, że Volkswagen czasami musi temperować zakusy Skody w kilku aspektach biznesowego planu, w tym wyposażenia i silników. Na razie, czeska firma produkuje tańsze samochody od swojego niekwestionowanego mentora. Ale nie można wykluczyć, czy nie podąży drogą Seata zarządzanego w Polsce (jeszcze do końca 2014 roku) prze Iberię Motor Company. Wymieniając tego importera, chcemy tylko powiedzieć, że Seat mocno stracił przez ostatnie 2-3 lata pod skrzydłami tej spółki. Ceny ostatnich modeli Seata (Leon, Exeo, Mii) były ustawione zaporowo dla klientów. Sytuacja się zmienia, gdy Volkswagen Motor Polska postanowił wykupić udziały najbogatszego Polaka Jana Kulczyka (Kulczyk Tradex) i jednocześnie rozpoczął rozmowy z IMC na temat sprzedaży Seata. Drgnęło! Skoda z kolei czerpie garściami z partnerstwa z Grupą Volkswagena, ma jedną z najlepszych w Polsce sieć autoryzowanych salonów, a swoje produkty sprzedaje w ponad 100 krajach świata. Co ciekawe – w przeciwieństwie do Fiata - nie lekceważy Polski jako poważnego importera. Zauważmy, że podobnie jak Volkswagen, nie odżegnuje się od niekonwencjonalnych źródeł zasilania (LPG, CNG, EV). Postęp, jaki zrobiła Skoda na europejskim rynku można tylko porównać do Hyundaia i KIA. To nie jest gwiazda jednego serialu czy kasowego przeboju, ale autentyczny diament. Wyniki sprzedaży, od kilku lat, zaskakują dziennikarzy i fanów motoryzacji. Octavia jest na szczycie, od początku produkcji model III generacji zakupiło ponad 8 tys. klientów. Lepiej sprzedawał się tylko protoplasta. Z kolei Rapid, który jest drogim autem firmowym (dla przedstawicieli handlowych) nie powtórzył już takiego boomu, ale nieco wyhamował sprzedaż sedana (a dokładniej liftbacka). No to jazda – sama przyjemność już od pierwszego poznaniaHistoria za nami, emocje przed nami. Chociaż nowa Octavia nie powoduje gęsiej skórki, jak Audi A6, Passat B7 czy Citroen C5 przy pierwszym poznaniu, to jazda do kurortów polskiego Bałtyku diametralnie zmienia ten stan rzeczy. Sprawdzaliśmy to na miejscu. Nęcące spojrzenia za nową Skodą, do tego w tak bogatej opcji wyposażenia i mocnym silnikiem zauważyliśmy od razu. Jak to wytłumaczyć inaczej, dość prosto. Przypomnijcie sobie ostatni Szczyt Noblistów w Polsce. Nikt nie skupiał się na mowie Lecha Wałęsy, Dalajlamy czy Szirin Ebadi, wszyscy wpatrywali się w Sharon Stone. To dla niej przywódca „Solidarności” chciał przemycić kilka butelek szampan na londyńskim lotnisku. Co ta gwiazda filmowa ma w sobie? Właśnie to "coś" i ponadprzeciętny współczynnik IQ. Czym zatem kusi Czeszka? Nie jest ani żywiołowa, ani koszerna, ani nie rozśmiesza, jak słowa piosenki Andrzeja Rosiewicza. I to jest największa zagadka producenta. Naszym skromnym zdaniem znajdziemy tu wszystkiego po trochu, do tego ślicznie podane danie główne i... ładnie opakowane. Tak na poważnie, trudno doczepić się do czegokolwiek. Praktyczna deska rozdzielcza, wygodne fotele z pełną regulacją, komputer pokładowy, bardzo dobrze grający system audio, a przede wszystkim pewne zachowanie liftbacka na suchej i mokrej nawierzchni. Jednym z punktów pierwszej oceny jest system zamykania drzwi. Octavia (pozycjonowana do klasy średniej) robi to z gracją i charakterystycznym kliknięciem jak limuzyny z klasy premium. - Już po pierwszym dotknięciu czuć, z to kawał solidnie tłoczonej blachy wzmocnionej na wypadek uderzenia bocznego. Do tego niezbędne elementy wygłuszające – przekonuje Jarosław Krause, specjalista ds. sprzedaży flotowej, Skoda-Bieranowski Skuteczne w działaniu okazały się lampy bi-ksenonowe zaprojektowane przy pomocy specjalistów Helli. Nie dość, iż pięknie komponują się z nowym grillem, to jeszcze pasują do całości. Z tyłu pozostały charakterystyczne lampy zespolone w kształcie litery C (w najbogatszej wersji wyposażenie wykonane w technologii LED). Całość pięknie zamyka kierunkowskaz boczny zintegrowany w obudowie lusterka bocznego (również diody LED). fot. Krzysztof Golec, | trzecia generacja najpopularniejszego samochodu w Polsce klasy średniej niższej Słowa uznania za mainstreamowe wnętrze. Styl projektantów jest subtelny z nutką wyrafinowania, aczkolwiek oszczędny w wyrazie. Do tego staranne wykonanie, o co często mieliśmy pretensje do Czechów we wcześniejszych produkcjach. Jeśli jednak weźmiemy pod uwagę, że na taśmie produkcyjnej pracuje spora liczba Polaków, to już wiemy skąd taka optyka. Poszukiwacze skarbów pewnie już odkryli na pokładzie kilka przykładów hasła simply clever. Zacznijmy od gniazdka 230 woltów, w tylnej półce, dla posiadaczy laptopów. Wbudowana przetwornica 12/230 V może obsłużyć nawet dwa laptopy, mocy nie zabraknie. Kolejny znany już gadżet to skrobaczka w uchwycie klapki wlewu paliwa. Sprytne nieprawdaż? O schowkach i pojemnikach na butelki tylko wspominamy, o pokrowcu na narty przypominamy, o adaptacyjnych światłach mijania (również adaptacyjnym tempomacie) podpowiadamy. W najbogatszej wersji znajdziemy także: układ wspomagania parkowania, kamerę w stopce lusterka wewnętrznego (do zmiany świateł + rozpoznawania znaków drogowych), zestaw audio Cantin ze wzmacniaczem o mocy 570 watów, klimatyzację sterowaną elektronicznie z czujnikiem wilgotności. Jednostka TSI - największy udział przy jej opracowywaniu mieli inżynierowie AudiTo bardzo nowoczesny motor, z bezpośrednim wtryskiem paliwa, turbosprężarką Borg Warner i czterema zaworami na cylinder (były też wersje z 5. zaworami). Jednostka oddaje niemal liniowo przyrost mocy, a w zakresie 1950 obr./min w górę, wbija fotel swojego przywódcę. Jest przy tym dość cicha i spontanicznie reaguje na muśnięcie przepustnicy wire-by-wire. Przypomnijmy co nieco o historii tego silnika Już w 2002 roku uruchomiono podstawową wersje FSI (Fuel Straight Injection). Uwarstwiony wtrysk paliwa był podawany przez dodatkową pompę pod ciśnieniem 50-120 barów. Po kilku latach inżynierowie z Wolfsburga wprowadzili kolejną modyfikację tego silnika, zresztą wielokrotnie wyróżnianego, ale też wielokrotnie… krytykowanego. fot. Krzysztof Golec, Turbo FSI oznaczono kodem EA113 - występował w rożnych konfiguracjach mocy; już z łańcuchem rozrządu. Kolejna modyfikacja polegała na zastąpieniu benzyny wysokooktanowej Pb98 zwykłą Pb95, również zmodyfikowano (kilkakrotnie) napinacz łańcucha rozrządu. Nowocześniejsze jednostki (od końca 2008 roku) nazwano TSI lub TFSI (w koncernie Audi) i oznaczono EA888. W odróżnieniu od jednostek EA113, z pierwszej fazy produkcji, zastosowano tu wspomniany łańcuch rozrządu, podniesiono cienienie wtrysku do 150 barów, a przy okazji zastosowano kute korbowody, utwardzany sworzeń tłokowy i zmodyfikowany sposób napędu pompy wysokociśnieniowej. */ wtrysk uwarstwiony FSI to specjalność Volkswagena – w średnim zakresie obrotów (ok. 3000 obr./min), wtryskiwacze wielopunktowe wykonują dotrysk paliwa jeszcze w czasie suwu sprężania, na ułamek sekundy przed ostatecznym zapłonem. Z kolei dostarczone powietrze wytwarza mieszankę paliwowo-powietrzną "umieszczając ją" w centrum świecy iskrowej Modyfikacje jednostki TSI istotnie wpłynęły na małe opory tarcia w najważniejszych węzłach, motor pracuje cicho i bez wibracji. Pamiętać jednak trzeba o wymianie rozrządu po 120 tys. przebiegu, kontroli stanu oleju silnikowego (lubi sobie łyknąć). Dodajmy, że dość istotne kłopoty koncernu z napinaczami zmusiły producenta do zamiany awaryjnego paska, a szczególnie napinacza, na niemal bezobsługowy łańcuch (pod koniec 2008 roku). Od kwietnie 2010 poprawiano jeszcze kilkakrotnie sam napinacz, który potrafił zaskoczyć mechaników nawet przy niewielkich przebiegach. Volkswagen nigdy nie ogłosił akcji serwisowej, jak Toyota podczas nieszczęsnego, niezawinionego tzw. samoprzyspieszania silnika. Obudowę wykonano z szarego żeliwa (domieszkowanie grafitu), a głowicę ze stopów aluminium. Opinie o tym silniku, zastosowanym również w najnowszym Seacie FR TSI, VW Golfie Mk7 jeszcze są nieznane. Wszystko wskazuje jednak na to, że producent opanował chorobę wieku dziecięcego bez ogłaszania epidemii. Jeśli chodzi o zużycie paliwa, to uzyskaliśmy w trybie mieszanym poziom 6,3 l/100 km (wg producenta 5,7 l/100 km). Skrzynia biegów – gładka jak aksamit W przypadku Seata FR TSI korzystaliśmy z 7-biegowej skrzyni automatycznej DSG. Powiemy skromnie – bajka (do pierwszej awarii). Jednak 6-biegowa przekładnia ręczna to przyjemność sama w sobie. Jedynie zapinanie wstecznego (z lewej strony literki H) wymagało przyzwyczajenia. Bieg bezpośredni jest ustawiony tak, aby zoptymalizować prędkość obrotową w stosunku do minimalnego zużycia paliwa. Jedynie na większych wzniesieniach lub w przypadku wyprzedzania należało zredukować przełożenie. Dla leniwych i niewrażliwych na wskazania obrotomierza, na wskaźniku wyświetla się znacznik shift, który informuje o momencie zapięcia wyższego (lub niższego biegu). Zawieszenie – wielowahaczowe z tyłu W mocniejszych wersjach nowej Octavii zastosowano kolumnę McPhersona z przodu oraz zawieszenie wielowahaczowe z tyłu. Co więcej, rozdzielono sprężynę śrubową od amortyzatorów gazowych. Dzięki temu podłoga bagażnika została wypłaszczona. W połączeniu z gigantyczna pojemnością bagażnika 590 ddm i komfortowym otwieraniem pokrywy (liftback) kierowca może zapakować deskę snowboardową, rower trekkingowy, a także składany wózek dla dziecka. Naprawdę, są powody do dumy. Wyposażenie – bardzo bogate Już w podstawowym wyposażeniu Active Skoda proponuje: ESP z ABS, EBV (elektroniczny rozdział siły hamowania), MSR, ASR, EDS, HBA, DSR (podpowiedź ruchu kierownica), TSA (stabilizacja toru jazdy holowanej przyczepy), CBC (regulacja hamowania na zakręcie), poduszki czołowe i boczne kierowcy i pasażera, kurtyny powietrzne, poduszka kolanowa, boczne poduszki tylnej kanapy (dopłata 1200 zł), sygnalizacja niezapiętych pasów, immobiliser, klimatyzacja CLIMATIC (dla wersji Active i Ambition) oraz CLIMATRONIC (dla Elegance), CZ ze zdalnym sterowaniem, fotel kierowcy z regulacją wysokości, komputer pokładowy, schowek pasażera chłodzony i podświetlony, światła do jazdy dziennej (Day Light), reflektory halogenowe, reflektory bi–ksenonowe z AFS (z funkcją dynamicznego oświetlania zakrętów; dopłata 3500-4000 zł), radio Blues (Bolero z CD/MP3; z MDI; wejście SD; MIB w wersji Elegance), obręcze stalowe 15-calowe (lub Teron 17-calowe dla wersji Elegance), czy tapicerka Active (Alcantara wymaga dopłaty 5200 zł). Ocena redakcji: nadwozie 5,5/6 pkt. silnik 6/6 skrzynia biegów 6/6 wnętrze 6/6 zawieszenie 6/6 układ hamulcowy 5,5/6 układ kierowniczy 5,5/6 układ chłodzenia i klimatyzacja 6/6 bezpieczeństwo 6/6 wyposażenie 6/6 gwarancja 5/6 strona www. 5,5/6 RAZEM:69 pkt./72 możliwych Podsumowanie: Octavia nie jest wyjątkowo ładna, ale dysponuje starannie dopracowanymi szczegółami, wyjątkowo świeżym wyglądem i popisowymi atrakcjami (gigantyczny bagażnik, doskonałe właściwości jezdne i oszczędne silniki). Wersja TSI jest przy tym oszczędną alternatywa dla jednostki diesla, charakteryzuje się wzorową kulturą pracy i zachęcającymi parametrami dynamicznymi. Ponadto producent dopuszcza fabryczny montaż instalacji gazowej (Landi Renzo) z pełną gwarancją importera. Naszym zdaniem nowa Octavia nie ma słabych punktów, czy chorób wieku dziecięcego. Gładko przeszła też przez epidemię modyfikowanych silników iskrowych. Trudno się zatem dziwić, że tak chętnie jest kupowana przez odbiorców flotowych, policję, księży czy prywatnych użytkowników. Jeśli chodzi o prestiż, to nie jest on wart tych kilku tysięcy więcej, które trzeba wyłożyć za hołubionego Volkswagena. Jednym słowem Octavia trzeciej generacji jest skazana na sukces! Wybrane dane techniczne Skoda Octavia TSI start&stop Suzuki Qizashi 2WD Opel Insignia XER MY2014 pojemność skokowa [ccm] 1798 2393 1796 ilość cylindrów/ zaworów 4/16 4/16 4/16 rodzaj silnika bezpośr. wtrysk paliwa turbo wolnossący wolnossący moc [KM] przy [obr./min] 180/5100 178/6500 140/6300 max moment obrotowy [Nm] przy [obr./min] 250/1250-5000 230/4000 174/3800 przyspieszenie od 0-100 km/h [s] 7,3/ 7,2 test 7,8 11,5 prędkość maksymalna [km/h] 231/234 test 215 205 średnica zawracania [m] 10,4 11,0 11,4 długość/szerokość/wysokość [mm] 4659/1814/1461 4650/1820/1470 4842/1856/1498 rozstaw osi [mm] 2670 2700 2737 masa własna [kg] 1245 1420 1428 długość drogi hamowania [m] 38,1 rozmiar opon 205/55R16225/45R17225/40R18 Continental 235/45R18 225/55R17 pojemność bagażnika [ddm] 590/1580 461 500/1015 ilość biegów 6 6 6 ładowność [kg] 630 średnie zużycie paliwa 5,7/ 6,3 7,9 7,0 emisja CO2 [g/km] 163 135 164 cena Elegance gwarancja 2 lata/3 lata na lakier 3 lata lub 100 tys. km 2 lata zalecany olej silnikowy Castrol 5W-30 Shell 5W-30 dexos2 Zalety: świeża linia nadwozia z ostrymi przetłoczeniami, spora przestrzeń wnętrza, staranne wykończenie elementów i dobre pasowania plastików, pewne prowadzenie, oszczędny silnik TSI, skuteczne hamulce, gładka skrzynia biegów, gigantyczny bagażnik, krystaliczne brzmienie systemu Canton, wygodne fotele z bocznym trzymaniem, pomysłowe schowki (z chłodzeniem boxu pasażera), skuteczna klimatyzacja z czujnikiem wilgotności, staranne zabezpieczenie antykorozyjne, mała średnica zawracania, 5 gwiazdek w teście Euro NCAP Wady: tylko dwuletnia gwarancja od daty sprzedaży (3-letnia na powłoki lakiernicze), pakiety wyposażenia wymagające dopłaty, ramiona wycieraczek przednich nie poddają się odgięciu przy zamkniętej pokrywie silnika, innych nadal szukamy redakcja Wykorzystywanie materiału i zdjęć, bez zgody autora i redakcji - zabronione, chronione prawem autorskim. podstawa: ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych z dnia 4 lutego 1994 r., publikator: Dz. U. 1994, nr 24, poz. 83, tekst jednolity: Dz. U. 2006, nr 90, poz. 631 {nice1} 14:25, 29 lipca 2022 ID: 6099865673 Szczegóły Oferta od Kategoria Marka pojazdu Model pojazdu Wersja Generacja Rok produkcji 2018 Przebieg 73 100 km Pojemność skokowa 1 798 cm3 Rodzaj paliwa Moc 180 KM Skrzynia biegów Napęd Spalanie W Mieście 6 l/100km Typ nadwozia Liczba drzwi Liczba miejsc 5 Kolor Rodzaj koloru Kraj pochodzenia Pierwsza rejestracja 24/05/2018 Zarejestrowany w Polsce Serwisowany w ASO Stan Finanse Wyposażenie Audio i multimedia Interfejs Bluetooth Radio Komfort i dodatki Klimatyzacja automatyczna Tapicerka materiałowa Podłokietniki - przód Podłokietniki - tył Kierownica skórzana Kierownica wielofunkcyjna Czujnik deszczu Elektryczne szyby przednie Elektryczne szyby tylne Systemy wspomagania kierowcy Tempomat Kontrola odległości z przodu (przy parkowaniu) Kontrola odległości z tyłu (przy parkowaniu) Lusterka boczne ustawiane elektrycznie Podgrzewane lusterka boczne Lusterka boczne składane elektrycznie Kontrola trakcji Wspomaganie ruszania pod górę- Hill Holder Spryskiwacze reflektorów Światła do jazdy dziennej Lampy przeciwmgielne System Start/Stop Elektroniczna kontrola ciśnienia w oponach Wspomaganie kierownicy Osiągi i tuning Felgi aluminiowe 17 Bezpieczeństwo ABS ESP System wspomagania hamowania Poduszka powietrzna kierowcy Poduszka powietrzna pasażera Poduszka kolan pasażera Kurtyny powietrzne - przód Boczna poduszka powietrzna kierowcy Boczne poduszki powietrzne - przód Isofix (punkty mocowania fotelika dziecięcego) Opis Dzień dobry! Na sprzedaż Skoda Octavia III Liftback FL TSI 180 KM DSG Style + wyposażenie dodatkowe. Auto zakupiłem w salonie Skoda Auto Park w Pile i jestem jego drugim i obecnie jedynym właścicielem. Auto zakupiłem z przebiegiem około 44,5 tys. km. Auto pierwotnie zakupione w salonie Skoda Porsche Obornicka w Poznaniu. Przegląd techniczny ważny do r., ubezpieczenie OC/AC ważne do r. Auto w żaden sposób nie było przygotowywane na sprzedaż, dlatego też zdjęcia przedstawione w ogłoszeniu nie są wykonane w sposób profesjonalny. Auto jest cały czas eksploatowane, więc przebieg może ulec zmianie. Przy przebiegu 70 tys. km wymieniono olej silnikowy, filtr oleju, filtr powietrza oraz filtr kabinowy. Około 10 tys. km temu wymieniono klocki hamulcowe wszystkich kół. Przez cały okres mojego użytkowania auto nie uległo żadnej awarii ani kolizji (nigdy nie zawiodło). Średnie spalanie około 7 l/100 km. W trasie spalanie od 5,5 do 6 l/ 100 km - przy przepisowej jeździe. Auto dynamiczne i komfortowe (0-100km/h w około 7 sek.) Do roku 2021 stale serwisowane w ASO Skoda. Cena do minimalnej negocjacji - po oględzinach. Na dodatkowe pytania chętnie odpowiem e-mailowo lub telefonicznie 724 - wyświetl numer - ). Oględziny auta możliwe w Poznaniu po wcześniejszym umówieniu (czasem przejazdem jestem w Pile - kwestia umówienia). Sprzedaż na podstawie umowy kupna-sprzedaży. W ogłoszeniu nie powinno być żadnych błędów, jednakże gdyby takie się pojawiły - chętnie sprostuję je telefonicznie. Polecam! WYPOSAŻENIE STANDARDOWE - ESP z ABS, EBV, MSR, ASR, EDS, XDS+, DSR, TSA, CBC - TPM – system kontroli ciśnienia w ogumieniu - Poduszki powietrzne czołowe i boczne kierowcy i pasażera z przodu - Dezaktywacja poduszki bezpieczeństwa pasażera z przodu - Uchwyty ISOFIX na zewnętrznych miejscach kanapy - Kurtyny powietrzne - Poduszka kolanowa kierowcy - Sygnalizacja niezapiętych pasów kierowcy - Centralny zamek ze zdalnym sterowaniem - Tylne światła LED - Funkcja Start-Stop i odzyskiwania energii - Elektromechaniczne wspomaganie kierownicy - Podłokietnik z przodu JUMBO BOX - Podłokietnik z tyłu ze schowkiem i przejściem do bagażnika - Gniazdo 12V w komorze bagażnika - Oparcie kanapy tylnej składane w proporcji 60:40 ze składanym podłokietnikiem i przejściem do bagażnika - Elektrycznie sterowane szyby z przodu i z tyłu z systemem zabezpieczającym przed przytrzaśnięciem - Czujniki parkowania z tyłu oraz z przodu z MANOEUVRE ASSIST - kamera cofania - Elektrycznie sterowane, podgrzewane i składane lusterka zewnętrzne z oświetleniem LED wokół drzwi przednich - CLIMATRONIC - automatyczna klimatyzacja dwustrefowa z regulacją elektroniczną - Fotel kierowcy i pasażera regulowany na wysokość wraz z regulacją pod lędźwie - Komputer pokładowy z kolorowym wyświetlaczem - Tempomat - Radio BOLERO (ekran dotykowy 8-cali, wejście SD, USB, 8 głośników, Bluetooth) - Funkcja SmartLink+ (obsługa Android Auto, Apple CarPlay, MirrorLink) - Tapicerka - Style - czarna - Pakiet CHROM - chromowana listwa wokół krawędzi okien bocznych - Obręcze kół ze stopów lekkich - 17-cali - Spoiler klapy tylnej - Immobilizer - Kierownica skórzana 3 ramienna - Lusterka boczne w kolorze nadwozia składane elektrycznie, podgrzewane - Konsola centralna ze schowkiem (zamykanym) DODATKOWE WYPOSAŻENIE - Lakier metalizowany Czerwień Corrida -- Pakiet AMAZING zawiera: - LIGHT AND RAIN ASSIST z czujnikiem deszczu - AUTO LIGHT ASSIST - funkcja automatycznego włączania i wyłączania świateł drogowych - Reflektory główne w technologii Full LED z funkcją adaptacji świateł AFS wraz ze zintegrowanymi spryskiwaczami - Automatycznie ściemniające się lusterko wsteczne z czujnikiem wilgotności - Podgrzewane fotele przednie - Przednie światła przeciwmgłowe z funkcją CORNER - Boczne poduszki powietrzne dla pasażerów z tyłu - Podgrzewana szyba przednia - Alarm z funkcją dozoru wnętrza i czujnikiem przechyłu - Wycieraczka tylnej szyby AERO - Zapasowe koło stalowe - pełnowymiarowe - Bezkluczykowy dostęp - Ładowarka indukcyjna - Szyby przyciemniane (barwione) - system ostrzegania przed kolizją, który w przypadku braku reakcji kierowcy sam podejmuje hamowanie Niniejsze ogłoszenie jest informacją handlową oraz zaproszeniem do zawarcia transakcji, nie stanowi oferty w myśl art. 66 § 1. Kodeksu Cywilnego. Sprzedający nie odpowiada za ewentualne błędy lub nieaktualność ogłoszenia. Skoda Octavia - WSTĘP Octavia swoją nazwę odziedziczyła po modelu Skody wytwarzanej w latach 1959-1971. Współczesna wersja to niezwykle popularne na rynku auto z pogranicza segmentu C (klasa niższa średnia) oraz segmentu D (klasa średnia). Samochód czeskiej produkcji, który do dziś przeszedł parę metamorfoz, jest oferowany na polskim rynku od 1997 roku. Na świecie Octavia zadebiutowała jednak rok wcześniej i była pierwszym wozem zbudowanym we współpracy z koncernem VW, do którego należy czeska marka. Pierwsza Octavia powstała na płycie podłogowej VW Golfa IV i dzieliła z nim wiele podzespołów. Samochód ten o dobrze skalkulowanej cenie ekspresowo wpisał się w krajobraz europejskich dróg. W 2004 roku Octavia pojawiła się pod postacią II generacji. Konstrukcja płyty podłogowej tym razem pochodziła z Golfa V. Projekt nieco urósł i dostał sporo nowocześniejszych rozwiązań w stosunku do poprzedniczki, ale ze względu na obniżenie kosztów produkcji wciąż bazowano na wielu podzespołach marki VW. Tak samo jak wcześniej oferowano dwie wersje nadwozia - 5-drzwiowego liftbacka oraz kombi. W 2008 roku przeprowadzono istotny lifting, zmieniający przede wszystkim charakter przedniej części karoserii. Octavie ekspresowo stały się wizytówką firmowych flot, a także upodobały sobie je rodziny poszukujące wygodnego auta z dużą przestrzenią bagażową. Za sprawą trwałości i relatywnie niskiej ceny, zarówno modele I jak II generacji cieszą się świetną opinią wśród użytkowników. Firma czerpiąca garściami z partnerstwa z Grupą Volkswagen, została jedną z najszybciej rozwijających się marek motoryzacyjnych w ostatnich latach. Octavia oferowana w ponad 100 krajach świata, jest od lat zdecydowanym liderem rankingów sprzedaży czeskiego producenta. W samej Polsce model ten od 2009 roku jest jednym z najchętniej kupowanych pojazdów na rynku. Debiut trzeciej generacji stanowił więc wielkie wydarzenie dla całej branży motoryzacyjnej. Za sprawą gruntownej zmiany wyglądu Octavii oraz strategii pozycjonowania, produkt nie jest już uznawany za typowe auto kompaktowe. To dlatego, że Octavia III zbudowana na nowej modułowej płycie MQB, kolejny raz urosła i wzbogaciła się o jeszcze lepsze wyposażenie. Do jej prezentacji doszło w grudniu 2012 roku, a 1 lutego 2013 r. trafiła do polskiego cennika. Bardziej pojemna odmiana Combi zadebiutowała natomiast na marcowych targach w Genewie. Do dziś bramy fabryki w Mlada Boleslav opuściło ponad 4 miliony egzemplarzy wszystkich generacji Octavii, co przekłada się na 38% całkowitej produkcji firmy w ciągu ostatnich 17 lat. PODSUMOWANIE Trzecia generacja była jedną z najbardziej wyczekiwanych premier końca 2012 roku. Model będący do tej pory bestsellerem czeskiej firmy, aby wciąż utrzymywać się na szczycie przeszedł masę gruntownych zmian. Octavia stała się ekskluzywniejsza w stosunku do swojej poprzedniczki, co pozwoliło jej przeskoczyć prawie o segment wyżej. Dodatkowo rewelacyjnie wpisuje się w obowiązujące trendy stylistyczne, a wszystko dzięki wyrazistym rysom i ostrym kantom karoserii. We wnętrzu rozczarowania nie ma. Ogromny bagażnik i duża przestrzeń kabiny to już znak rozpoznawczy tego modelu. Jazda w piątkę nie jest tu wyzwaniem, bo rozrośnięty obszar bardzo punktuje, czego zbytnio nie da się już powiedzieć o wyglądzie kokpitu. Obyło się w nim bez fajerwerków designerskich, co oznacza poprawność i ergonomiczność do bólu - czyli jak w typowej Skodzie. Tak jak człowiek nie zmienia pewnych przyzwyczajeń w swoim życiu, tak też Grupa Volkswagena nie ingeruje w rozkład pokładowych instrumentów - dlatego wszystko zlokalizowano dokładnie tam, gdzie być powinno. Pod względem myśli konstrukcyjnej wóz wykorzystuje wzbudzające zaufanie niemieckie rozwiązania. Do napędu testowanego liftbacka posłużył mocny motor benzynowy TSI, wywołujący entuzjazm swoją dynamiką. Z takim sercem Skoda jest stonowana tylko z pozoru, bo doładowanie bez efektu turbodziury pozwala nieźle przyspieszać. Przy umiejętnej jeździe da się podróżować w miarę oszczędnie, ale gdy pedał gazu zacznie być zbyt mocno naciskany, niskie noty zużycia Pb szybko "diabli biorą". Na szczęście pozwala swobodnie się prowadzić wzbudzając zaufanie u kierowcy. Zawieszenie w przyjemny sposób resoruje drogowe nierówności, a tylny wielowahacz wersji TSI wsparty bogatą elektroniką, raczej wyklucza nerwowe zachowania w trakcie przejazdów po łukach. Podobnie powodów do narzekań nie daje precyzyjnie działający układ kierowniczy o zmiennej charakterystyce. Sprzedaż trzeciej generacji idzie całkiem nieźle - w pierwszych dziewięciu miesiącach od wprowadzenia na rynek, w samej Polsce auto znalazło na siebie 7988 nabywców, co średnio daje niecałe 888 aut miesięcznie. To dobry wynik, zważywszy na to, że auto nie jest już postrzegane za atrakcyjne cenowo, jak to było w przypadku poprzedniczki. Wielkość Octavii i bardzo wysoki poziom bezpieczeństwa swoje niestety kosztuje - za bazową odmianą producent życzy sobie 59 500 zł. W wyposażeniu podstawowym za te pieniądze przesadnej "biedy" na szczęście nie odnajdziemy, ale przy zamiarze podniesienia poziomu komfortu i rozweselenia kabiny, trzeba się przygotować na starcie z długą listą dopłat. W ostatecznym rozrachunku cena początkowa nie jest duża, patrząc na to ile kosztuje podstawowy VW Golf 7 w wersji 3-drzwiowej. Skoda nie dość, że na jego tle jest ogromna, to na dodatek o 1 000 zł tańsza. STYLISTYKA W przypadku stylistyki Octavii II trudno było mówić o emocjach. Bryła nie miała nic wspólnego z designerskim majstersztykiem, bo linia nadwozia nie zawierała nic nadzwyczajnego. Z obecną III ewolucją jest zdecydowanie lepiej. Karoseria typu liftback owszem została skonstruowana głównie w celu funkcjonalności, ale absolutnie nie jest nudna, gdyż wpleciono w nią trochę dynamizmu i nowoczesności. Klasyczne obłe kształty wyparto kantami według najnowszych standardów stylistycznych. Taka łatwo przypadająca do gustu forma przypomina nieco kształtem tyłu Audi A6 (model C6), a bokiem Passata B7. To dlatego, że design oparto na ostrych cięciach sprytnie załamujących światło. Z profilu rysują się dwie wyraźne kreski. Pierwsza startująca od zderzaka przedniego łamie się na błotniku, po czym przeszywa blachy na całej długości wozu, by na końcu zgrabnie zarysować krawędź klapy bagażnika. Drugą kreskę stanowi wgłębienie w dolnej części drzwi, umiejętnie wysmuklające bok i obniżające optycznie punkt ciężkości. Owalne zarysowania nadkoli ostro wypuklają błotniki i konsekwentnie przechodzą w dalsze pociągnięcia po zderzakach. Zgrabny słupek C dzięki maksymalnie naciągniętym na tył drzwiom przedziału pasażerskiego, sprytnie udaje sedana. Architekturę przodu zapoczątkował mniejszy Rapid. Główne miejsce na dziobie zajmuje żebrowany grill z chromowaną listwą wykończeniową. Na masce znalazły się natomiast charakterystyczne dla wszystkich czeskich modeli przetłoczenia, łączące się z okrągłym emblematem logo naciągniętym delikatnie na grill. Warto tu zwrócić uwagę na całkiem nowy symbol marki pozbawiony kolorów. Szerokie klosze reflektorów podstawowo mają halogenowe wypełnienie ze światłami do jazdy dziennej. LED-owe pasy w dolnej części, będące całkowitą nowością w Skodzie, występują tylko w zestawie z biksenonami doświetlającymi zakręty (dopłata 4 700 zł w AMBITION lub 4 200 zł w ELEGANCE). Zderzak z wąskim rozciągniętym wlotem powietrza dostał rozstawione po bokach lampy przeciwmgłowe (za takie światła w bazowej wersji ACTIVE trzeba dopłacić 800 zł). Wysunięty kufer wymodelowano proporcjonalnie względem przedniej części karoserii. Duża pokrywa bagażnika dostała przy tablicy rejestracyjnej kanciaste przetłoczenia, nawiązujące do całokształtu. Lampy delikatnie zachodzące na boki tradycyjnie dla Skody świecą na kształt litery C, a idąc bardziej w kierunku techno, podświetlenie może być LED-owe po dopłacie 500 zł (w odmianach AMBITION i ELEGANCE). Zderzak o wyraźnych krawędziach otrzymał dyskretny czarny pas w dolnej części, dzięki czemu tył nie sprawia wrażenia przyciężkiego. Naklejony na klapę mały spoilerek to opcjonalny dodatek. Podsumowując architektura auta została odpowiednio wyważona, co oznacza, że wreszcie jest "jakaś". Nawet boczne lusterka ze zintegrowanymi seryjnie kierunkowskazami nabrały dynamicznej formy. WNĘTRZE Rozkład poszczególnych segmentów wydawał się nam od początku jakiś znajomy. Chwila zastanowienia i już wiemy, że wcześniej widzieliśmy go w mniejszym Rapidzie. Zapożyczony pomysł na projekt deski z delikatnymi kanałami wentylacyjnymi oraz minimalną ingerencją w przestrzeń osobową, trochę jednak udoskonalno. Całość wygląda funkcjonalnie i ładne, ale o wyszukanej stylistyce nie ma tutaj mowy. Styl to prosty, stonowany look, czyli dokładnie taki jakiego należy się spodziewać po Skodzie. W bazowej wersji ACTIVE ociekającej czernią jest niestety zbyt smutno. By z kokpitu nie wiało nudą, na ratunek przychodzą dopiero wyższe warianty AMBITION i ELEGANCE, w których da się wybrać inną barwę deski i boczków (beż z czernią, lub szary z czernią). Są jeszcze dyskretne ozdobniki dodające ekskluzywności - to chromowane akcenty w postaci: klamek drzwi, obwódek pokręteł i kanałów powietrznych, czy ringów wokół zegarów. Pojawia się też płaska srebrna połać przy dźwigni zmiany biegów oraz listwy boczków drzwiowych wykonane tym samym tonie. Na życzenie można te aplikacje zamienić na pseudo-drewnianą okleinę. Miejscami satysfakcjonują w dotyku całkiem przyjemne i starannie spasowane plastiki. W tym temacie czuć trochę nawiązań do przyrodniego niemieckiego brata, jakim jest VW Golf. Wyższe partie poszyć wykonano z miękkiego tworzywa, ale te niższe oraz boczki drzwiowe dostały bardziej surowe materiały. Dotykanie wszystkiego nie jest jednak tak istotne, bo samochód ma być przede wszystkim dla skupionego na jeździe kierowcy. Pod tym względem Octavia III oferuje wzorową ergonomię. Położenie przyrządów skrupulatnie przemyślano dla najwyższej funkcjonalności. Tak jak człowiek nie zmienia pewnych przyzwyczajeń w swoim życiu, tak też Grupa Volkswagena nie ingeruje w rozkład pokładowych instrumentów - niemal wszystko zlokalizowano dokładnie tam, gdzie wcześniej. Efekt? W Skodzie niczego nie trzeba szukać, a niektóre elementy prezentują się identycznie jak w innych modelach aut Grupy VW. Oczekiwaliśmy, że chociaż zestaw wskaźników zaskoczy nas czymś nowym. Niepotrzebnie się łudziliśmy, bo ich design to typowy "skodowski sznyt". Podawane na analogowych zegarach informacje są tradycyjnie czytelne, podświetlone po zmroku przyjazną dla oka białawą barwą. Zresztą przyrządy w konsoli środkowej też dostały ten sam kolor światła. Po środku wskaźników jest seryjny komputer pokładowy. W kolejnych odmianach AMBITION i ELEGANCE w miejscu zwykłego cyfrowego ekranu pojawia się bardziej zaawansowany monochromatyczny wyświetlacz Maxi-DOT. Przed wskaźnikami zastosowano nowy typ 4-ramiennej kierownicy (także wielofunkcyjnej), która prezentuje się o wiele lepiej, niż toporniejsze stery poprzedniej II generacji Octavii. Co więcej, można sobie nabyć bardzo ładną 3-ramienną wielofunkcyjną skórzaną kierownicę (ceny od 100 do 600 zł, w zależności od wersji). Pod radiem wkomponowano panel sterowania seryjną manualną klimatyzacją. Automatyczny dwustrefowy mechanizm Climatronic w AMBITION wymaga dopłaty 1 800 zł (w ELEGANCE seria). Za system niezależnego ogrzewania postojowego (potoczne webasto) trzeba zapłacić 4 000 zł. Elektryka szyb z przodu to seria, a elektryki szyb tylnych nie ma jedynie ACTIVE (dopłata 700 zł). Lusterka sterowane oraz ogrzewane elektrycznie są serią. Fotochromatyczne lusterko wsteczne to koszt 200 zł. Klimatyczne oświetlenie podłogi z przodu i z tyłu kosztuje tylko 50 zł. Podgrzewana szyba przednia ma cenę 750 zł. KOMFORT i PRZESTRONNOŚĆ Wygoda przede wszystkim. Octavia już z zasady oznacza duży przedni przedział i swobodę dobrania odpowiedniej pozycji. Dba o to standardowe dwustopniowe manewrowanie kolumną kierowniczą oraz trzystopniowa regulacja siedzenia kierowcy. Podbicie fragmentu lędźwiowego pojawia się w odmianach AMBITION i ELEGANCE, wraz z regulacją fo­te­la pa­sa­że­ra na wysokość). W tych wymienionych dwóch wersjach dopełnieniem komfortu jest przesuwany i podnoszony podłokietnik wkomponowany w tunel środkowy. Duże fotele szybko doceni się w dłuższej trasie. Siedziska choć nie mają jakiegoś nadzwyczajnego trzymania bocznego, to nie powodują przesuwania się w zakrętach. Za elektrykę fotela kierowcy z funkcją pamięci trzech ustawień trzeba dopłacić 1 500 zł (opcja dostępna tylko w ELEGANCE). Podgrzewanie siedzeń można zamówić natomiast dla każdej z odmian za 800 zł. Dzięki dużym połaciom szklanym światło dzienne bez problemów wdziera się do kabiny, rozświetlając jej spory obszar. Wygodna kanapa rewelacyjnie wywiązuje się ze swojego zadania. Miejsca na ułożenie nóg jest dużo, nawet przy rosłym kierowcy. Boczki drzwiowe odpowiednio wyprofilowano i wstawiono w nie umilające podróż podłokietniki. Wysoki wzrost absolutnie nie jest przeszkodą w zabieraniu miejsca z tyłu. Nawet w przypadku usadzenia na kanapie trzech dorosłych osób nie będzie narzekania. Co najwyżej osoba na środku może zostanie zmuszona do rozstawienia nieco nóg, przez biegnący po środku tunel. Niczym w ekskluzywnej limuzynie, zewnętrzne siedziska kanapy mogą być nawet podgrzewane, (w pakiecie z grzanymi fotelami przednimi cena wynosi 1 400 zł). Na liście opcji w kwocie 1 000 zł widnieją jeszcze sportowe fotele przednie ze zintegrowanymi zagłówkami. Wchodzą one w skład pakietu sportowego (czarno-czerwona tapicerka, trójramienna kierownica skórzana, spoiler tylnej klapy). Lubując się w skórzanej tapicerce i dysponując wolnymi środkami, w topowym ELEGANCE można sobie jeszcze pozwolić na piękną tapicerkę. Połączenie skóry z tkaniną wyceniono na 3 000 zł. Skóra pomieszana z Alcantarą to już wydatek 5 200 zł, a pełne obicie skórzane ma cenę 6 200 zł. MULTIMEDIA Na szczęście na starcie aż takiej biedy nie ma. W bazowym ACTIVE wraz z anteną i głośnikami montowane jest radio typu Blues. Kolejny model Swing to już radioodtwarzacz CD/MP3 montowany w wersji AMBITION (w ACTIVE dopłata 600 zł). Bardziej zaawansowane radio typu Bolero jest serią w ELEGANCE (w ACTIVE koszt 1 200 zł, a w AMBITION cena 600 zł). Za funkcję DAB oznaczającą odbiór programów radiowych w formie cyfrowej zapłacimy 400 zł. Poręcznym udogodnieniem jest sterowanie funkcjami radia ze skórzanej kierownicy (standard w AMBITION i ELEGANCE). O wiele drożej wypada już odtwarzacz połączony z nawigacją samochodową. Zestaw GPS marki Amundsen z mapami, dwoma wejściami karty SD i ekranem dotykowym 5,8-cala kosztuje 3 100 zł w AMBITION, lub 2 600 zł w ELEGANCE. Zestaw grający marki CANTON, zawierający 10 głośników, cyfrowy equalizer i wzmacniacz o mocy 570W wyceniono na sumę 1 900 zł. Łączność bezprzewodowa Bluetooth pozwalająca na sparowanie telefonu komórkowego z odtwarzaczem w najprostszej konfiguracji wymaga dopłaty 500 zł (standard w ELEGANCE). Lepszy zestaw ze wzmocnieniem sygnału GSM i połączeniem z anteną samochodową, kosztuje 1 400 zł w AMBITION lub 900 zł ELEGANCE. Wielofunkcyjna skórzana kierownica z obsługą radia i telefonu została wyceniona na 100 zł w AMBITION (w ELEGANCE standard). Najlepszy zestaw nawigacyjny COLUMBUS oparty na identycznym urządzeniu, jakie znajduje się w VW Golfie 7, daje możliwość odczytu płyt DVD i ma 8-calowy ekran dotykowy, wraz z kolorowym wyświetlaczem MAXI-Dot komputera pokładowego między wskaźnikami. Cena tego urządzenia wynosi 7 300 zł w AMBITION, a w przypadku ELEGANCE kwota maleje do 6 700 zł. To urządzenie jest prawdziwym kombajnem multimedialnym (właściciel smartfona pokocha go po 5 minutach). Wyświetlacz funkcjonuje jak tablet, jest przejrzysty i czuły na dotyk. Wystarczy tylko musnąć palcem po ekranie, by wybrać ikonę przycisku. Menu rozwija się samo po zbliżeniu dłoni, a interfejs jest łatwy i intuicyjny w obsłudze. Posiada strumieniowanie muzyki z telefonu komórkowego, czy wbudowany dysk twardy do wgrania ulubionej muzyki. Napęd DVD umożliwia odtwarzanie materiałów wideo. SCHOWKI Każdy użytkownik pojazdu ma jakieś swoje ulubione miejsca w kabinie, w których kładzie podręczne przedmioty. W nowej Octavii w tym temacie rozczarowania nie będzie, bo schowków i przydatnych półeczek na różności jest pod dostatkiem. Pod konsolą sterowania nawiewem wyżłobiono wnękę z zasuwką. Nieco dalej za dźwignią biegów jest półka z uchwytami na pojemniki z napojami o różnej średnicy oraz gniazdo 12V. Dalej w tunelu w bazowym ACTIVE wycięto półki, a w bogatszych AMBITION i ELEGANCE tunel oferuje już regulowany podłokietnik z pojemną luką. Po stronie pasażera w deskę wstawiono tradycyjny zamykany schowek z podświetleniem, a nawet chłodzeniem. Przy szybie punktem rozpoznawczym każdej Skody jest uchwyt na kwity parkingowe. Lusterka w daszkach przeciwsłonecznych są seryjne, tak jak kamizelka odblaskowa pod fotelem kierowcy. Z drugiej strony pod siedziskiem pasażera w AMBITION za 100 zł da się kupić jeszcze zamykany schowek (w ELEGANCE podstawa). Odmiany AMBITION i ELEGANCE mają jeszcze w podsufitce otwierany futerał na okulary (w ACTIVE dopłata 100 zł). Na dwie popielniczki zestawu dla palaczy tytoniu (z przodu i z tyłu) trzeba wydać 250 zł. Oparcia przednich foteli mają kieszeniowe wszywki na różności (za tylną część foteli obitą skórą ekologiczną, łatwą w czyszczeniu, dopłaca się 100 zł). W drzwiach zarówno przednich jak i tylnych znalazły się w miarę pojemne półki z wyobleniami na butelki. Dostały one wykończenie miękkim materiałem, dzięki czemu przedmioty w nich umieszczone nie hałasują podczas jazdy. Pasażerowie tylnego przedziału mają do dyspozycji w AMBITION i ELEGANCE jeszcze podłokietnik z dwoma regulowanymi uchwytami na kubki. W słupki B wkomponowano małe haczyki przydatne do zawieszenia ubrania. BAGAŻNIK Co najbardziej zrobiło na nas wrażenie? Oczywiście bagażnik! Jego duża pojemność to element rozpoznawczy wszystkich czeskich aut. Przestrzeń załadunkowa urosła o 40 litrów w stosunku do poprzedniczki, a to oznacza, że w nowej Octavii do dyspozycji jest aż 590 l. Co więcej chyba nie można wyobrazić sobie lepszego dostępu do środka jak w liftbacku - żaden konkurent będący tradycyjnym sedanem, czy hatchbackiem nie daje takich możliwości. Na łatwe lokowanie nawet bardzo dużych elementów w kufrze pozwala mocno pochylona tylna klapa, unoszona wysoko wraz z szybą. W półce testowanego auta zainstalowano też przydatną roletkę przeciwsłoneczną i elastyczna siatkę pod spodem półki (dopłata 550 zł). Regularne kształty pozwolą wpakować i ułożyć naprawdę duże rzeczy. Całość została wyłożona grubym materiałem, więc nie ma mowy o straszącej gołej blasze. Gdy zajdzie potrzeba przewiezienia długich przedmiotów, można po złożeniu siedzeń powiększyć przestrzeń załadunkową do gigantycznych 1580 litrów. Oparcia dzielą się asymetrycznie 60/40 już od podstawowej wersji. Po ich odchyleniu nie otrzymujemy idealnie równej powierzchni, bo powstaje delikatny próg, ale to akurat jest mało istotne. Za kwotę 350 zł da się zamówić składane oparcie fotela pasażera (wówczas da się wpakować do kabiny coś naprawdę długiego). Potoczne "narciarskie przejście" z bagażnika do kabiny wraz z podłokietnikiem montowane jest w modelach AMBITION i ELEGANCE. Poza tym mamy wewnątrz bagażnika dwie przegrody przy nadkolach. Lampka kufra jest podstawowo jedna (w bogatszych AMBITION i ELEGANCE lampki są już dwie). Odnaleźć można też haczyki do zawieszenia toreb i typowy dla Skody gumowy odstający uchwyt na klapie, służący do jej zamykania. Zestaw siatek pomagających utrzymać porządek w bagażniku, fajnie sprawdzających się w transportowaniu mniejszych zakupów (2 pionowe i 1 pozioma) kosztuje 200 zł. Pod podłogą znajdziemy standardowo zestaw naprawczy kół z gaśnicą i trójkątem ostrzegawczym. Za koło zapasowe dojazdowe lub pełnowymiarowe stalowe (do wyboru) trzeba dopłacić w komplecie z kluczami 400 zł. SILNIKI i SKRZYNIE BIEGÓW To co włożono pod maskę Skody jest sprawdzoną tech­ni­ką Volks­wa­ge­na. Do wyboru jest aż 9 czterocylindrowych, 16-zaworowych jednostek napędowych, montowanych poprzecznie między przednią osią. Silniki benzynowe typu TSI, to turbodoładowane serca z systemem wysokociśnieniowego, bezpośredniego wtrysku paliwa. Pierwszy motor o pojemności dostarcza 86 KM i 160 Nm. Drugi generuje 105 KM i 175 Nm. Następny o pojemności daje do dyspozycji 140 KM i 250 Nm, a jeszcze większy pojemnościowo l wytwarza 180 KM i 250 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Najmocniejszym motorem zarezerwowanym dla sportowej Octavii RS jest TSI 220 KM i 350 Nm. W ofercie jednostek wysokoprężnych są 4 silniki TDI. Wszystkie są cieszącymi się dobrą opinią wśród użytkowników turbodoładowanymi motorami z systemem wysokociśnieniowego, bezpośredniego wtrysku paliwa typu Common Rail i filtrem cząstek stałych DPF. Pierwszy dostarcza 90 KM i 230 Nm. Kolejny o tej samej pojemności ma zwiększoną moc do 105 KM i 250 Nm. Wyższy pojemnościowo generuje 150 KM i 320 Nm maksymalnego momentu obrotowego. To jednak nie wszystko, bo jest jeszcze TDI 184 KM i 380 Nm przewidziany wyłącznie dla Octavii RS. Nowa Octavia w zależności od wersji silnikowej, może być wyposażona w zintegrowaną technologię Start-Stop, sprzyjającą oszczędzaniu paliwa w mieście. System zatrzymuje pracę jednostki przy każdym zatrzymaniu pojazdu, i sprawnie ją uaktywnia w momencie zamiaru ruszenia ponownie z miejsca. Dla silnika TSI system Start-Stop jest seryjny, a na życzenie może się znaleźć w TSI oraz TSI 105 KM, podobnie jak w wersjach wysokoprężnych TDI 105 KM i TDI. Silniki TSI oraz TDI są podstawowo spięte z 5-biegowymi skrzyniami manualnymi, a pozostałe jednostki zintegrowano podstawowo z 6-biegowymi "manualami". Odmiana TSI Start-Stop ma natomiast 6-biegowy mechanizm, lub 7-stopniową zautomatyzowaną skrzynię dwusprzęgłową DSG, która opcjonalnie jest oferowano do dla silnika TSI i TSI. Jeśli chodzi o silniki wysokoprężne to TDI 105 KM może mieć 7-stopniowe DSG, ale dla TDI przygotowano już 6-stopniowe DSG. Na wyposażeniu aut z manualnymi skrzyniami jest jeszcze wskaźnik optymalnego wyboru przełożenia. System ten podpowiada kierowcy, kiedy zmienić bieg, co pozwala na oszczędniejszą jazdę. Skoda Octavia III TSI 180 KM - TEST Testowany egzemplarz nie był pierwszą lepszą Octavią. Skoro pod maską zainstalowano warty uwagi mocny silnik, to do kompletu dołożono kilka umilających użytkowanie rozwiań. Jednym z nich był bezkluczykowy system dostępu i uruchamianie silnika przyciskiem. Gadżet przyjemny, bo nie trzeba nawet wyciągać kluczyka z kieszeni żeby wsiąść do wozu, ale nie jest on darmowy nawet w najbogatszym ELEGANCE (trzeba dopłacić 1 500 zł). Po pobudzeniu do życia jednostki napędowej w aucie jest cichutko. Praca staje się słyszalna dopiero po mocniejszym dodaniu gazu, a Skoda w tym wydaniu tylko na to czeka. W momencie wduszenia pedału w podłogę czeszka zrzuca maskę statecznej pani, stając się pełną wigoru panienką chętną do uprawiana sportu. Dynamika potrafi zaskoczyć! Jak to bywa w przypadku jednostek TSI, maksymalny moment obrotowy jest już dostępny od niskiego zakresu. W turbodoładowanym silniku wynosi on 250 Nm w przedziale od 1250 do 5000 obr./min. Poganiana stajnia rumaków szybko więc nabiera prędkości i aż pali się do jazdy po autostradach, bo wraz ze zwiększeniem obrotów przybywa mechanicznych wierzchowców. Gdy maksymalna moc obrotowa zaczyna spadać, wówczas do akcji wkracza komplet 180 koni generowanych w zakresie 5100-6200 obr./min. Octavia w tej konfiguracji odczuwalnie rwie do przodu, co dobrze obrazuje wędrująca po blacie prędkościomierza biała wskazówka - pierwszą setkę pokazuje już w 7,3 sekundy, ani myśląc o pozostaniu w tym miejscu. Szybkość jaką auto może osiągnąć to aż 230 km/h. W parze z tymi osiągami idzie odpowiednia elastyczność i precyzyjnie działający mechanizm manualnej skrzyni biegów. Duża kabina została bardzo dobrze wygłuszona. Wewnątrz jest cicho, bo szumy pojawiają się dopiero przy naprawdę wysokich prędkościach, których w Polsce legalnie nie można osiągać. To przekłada się na dużą przyjemność czerpaną z podróży i swobodę jazdy nawet z kompletem pasażerów. Skoda Octavia III TSI 180 KM - SPALANIE Zbiornik paliwa mieści 50 litrów, a klapka jest automatycznie ryglowana wraz z aktywacją centralnego zamka. Ciekawostka tego miejsca to skrobaczka do szyb zamontowana od wewnętrznej strony pokrywki wlewu paliwa. Zimą w mroźne poranki gadżet ten będzie wielce pomocny. Według danych producenta testowana Octavia TSI o mocy 180 KM, w połączeniu z manualną 6-biegową skrzynią powinna spalać: 7,8 litra/100 km w cyklu miejskim, na trasie podane zużycie to 5,1 litra/100km, a w cyklu mieszanym autu powinno wystarczyć 6,1 litra paliwa na "setkę". Dane dotyczące spalania z papieru przeważnie sporo odbiegają od tych osiąganych w rzeczywistości. Jak łatwo się domyślić, tak też było w przypadku naszego testu Zapotrzebowanie motoru TSI małe nie było, ale mieściło się w granicy przyzwoitości. W zakorkowanym mieście, przy delikatnym obchodzeniu się z pedałem gazu opisywana Skoda zadowoliła się dawką 9 l/100km (przyczynił się do tego znacznie system Start-Stop). Według próby w trasie, przy statecznej jeździe bez wkręcania turbosprężarki na obroty, osiągnęliśmy zużycie 6 litrów Pb "na setkę". Przy trochę dynamiczniejszym poruszaniu się z prędkością przejazdową około 120 km/h, komputer pokładowy szybko pokazał wzrost zużycia. Jeżdżąc stylem przeciętnego Kowalskiego trzeba się przygotować, że w cyklu mieszanym taka Octavia będzie spaliła około 8 l/100km. Komputer pokładowy z cyfrowym wyświetlaczem między zegarami, jest w Octavii wyposażeniem seryjnym. W bazowym modelu ACTIVE jego funkcjami operuje się za sprawą przycisku umiejscowionego na manetce odpowiedzialnej za sterowanie wycieraczkami. W kolejnych odmianach AMBITION i ELEGANCE w miejscu ekranu komputera wstawiony jest bardziej zaawansowany monochromatyczny wyświetlacz Maxi-DOT (w ACTIVE dopłata 450 zł). Tutaj komputerem steruje się już z poziomu koła kierownicy. Co więcej, w autach wyposażonych w opcjonalny kombajn multimedialny w konsoli środkowej, można na dotykowym ekranie śledzić na bieżąco informacje o zużyciu paliwa. UKŁAD JEZDNY Budowa podwozia opiera się na nowoczesnej platformie MQB. Ta modułowa podstawa wykorzystywana jest przez Grupę Volkswagena do budowy samochodów z przednim napędem i poprzecznym ustawieniem silnika. To pozwoliło osiągnąć sztywniejsze i lżejsze nadwozie w stosunku do Octavii II generacji. Zawieszenie natomiast nie do końca jest tak nowoczesne. Z przodu owszem wykorzystano kolumny McPhersona zamocowane do aluminiowej ramy pomocniczej, z trójkątnymi wahaczami poprzecznymi, zwrotnicami i stabilizatorem przechyłów. To co jednak podstawowo pojawiło się z tyłu, jest w pewnym stopniu wykonaniem kroku w tył. W Octavii II standardem był układ wielowahaczowy, a w nowej III ewolucji na tyle zamontowano... belkę skrętną. Układ wielowahaczowy klient otrzyma dopiero w modelu z silnikiem TSI oraz w mocnych sportowych wariantach Octavii RS... Taki właśnie wielowahaczowy układ z wyższej półki na tyle zagościł w testowanym przez egzemplarzu (zawieszenie czterodrążkowe z obu stron przymocowane do osi wzdłużnej, ze sprężynami i amortyzatorami zamocowanymi niezależnie). Z tego powodu nie wiemy, jak zachowują się na drodze pozostałe warianty Skody z belką, ale za to możemy napisać kilka zdań o wersji z wielowahaczem. Podróżując po drogach, którym zdecydowanie daleko do europejskich standardów, ciężko było doszukać się jakichś braków w zawieszeniu. Sposób umiarkowanie miękkiego zestrojenia gwarantował skuteczne tłumienie nierówności, a przy tym dawał dużą rezerwę pewności przy szybszych przejazdach po łukach. Porównując jednak to resorowanie do kalibracji nastawów jakie pamiętamy z testu VW Golfa, w Skodzie jest bardziej komfortowo, a to analogicznie powinno lepiej przypasować przeciętnemu Kowalskiemu. Spory wpływ na takie wrażenie ma też większy rozstaw osi jak w Golfie. Duży plus należy się za pracę elektrochromechanicznego wspomagania układu kierowniczego o zmiennej sile działania. Auto w testowanym egzemplarzu wyposażonym w układ Drive Set Up, pozwalało na wybór profilu jazdy i dopasowanie go do własnych wymagań. W zależności od ustawień, Octavia prowadziła się łagodniej w trybie ekonomicznego gospodarowania zasobami układu klimatyzacji, bądź nieco sztywniej w ustawieniu Sport, dając precyzyjniejsze odczucie ruchów kierownicy i wyczuloną reakcję na nacisk pedału gazu. Dobrze wytłumione wnętrze nie przepuszcza hałasów do kabiny i dużo lepiej sprawdzi się w dłuższej trasę jak Golf. Gdy jednak wyrośnięta Skoda zacznie być użytkowana w zatłoczonym mieście, wypadnie się tam gorzej od "zwykłego" kompaktu, jakim jest Golf. Parkowanie będzie wymagać umiejętności od kierowcy, szczególnie, że średnica zawracania między krawężnikami wynosi metra. Na szczęście dobre przeszklenie karoserii nieco pomoże podczas takich manewrów. Mniej wprawne osoby bedą zmuszone skorzystanie z radarów pomocniczych (o ile te będą na wyposażeniu). HAMULCE Układ hamulcowy jest hydrauliczny dwuobwodowy z podziałem diagonalnym, z podciśnieniowym urządzeniem wspomagającym Dual Rate. We wszystkich wersjach z przodu pracują wewnętrznie wentylowane tarcze z jednotłokowym zaciskiem pływającym. Za hamulec awaryjny odpowiada tradycyjna dźwignia ręcznego, a nie przycisk elektrycznego hamulca jak w VW Golfie. Takie zestawienie bardzo dobrze sprawuje się w praktyce. Wszelkie niespodzianki drogowe skutecznie studzi asekuracja elektronicznych systemów zabezpieczających jazdę. Auto już w podstawowej wersji ma na wyposażeniu: ESP (elektroniczny układ stabilizacji toru jazdy) z ABS (system zapobiegający blokowaniu kół podczas hamowania), EBV (elektroniczny rozdział siły hamowania), MSR (system przeciwdziałający poślizgowi kół napędowych w czasie hamowania silnikiem), ASR (układ antypoślizgowy kół podczas przyspieszania), EDS (elektroniczna blokada mechanizmu różnicowego), HBA (hydrauliczny system wspomagania nagłego hamowania), DSR (podpowiedź ruchu kierownicą), TSA (stabilizacja toru jazdy przyczepy) i CBC (regulacja hamowania na zakręcie). Wymieniony wyżej arsenał "wspomagaczy" to jednak nie wszystko. Można mieć tego jeszcze więcej po paru dopłatach: HHC kosztuje 300 zł (system wspomagania ruszania pod wzniesienia współpracujący z ESP), TPM kosztuje 200 zł (czujniki kontrolujące ciśnienie w ogumieniu). BEZPIECZEŃSTWO Czeski liftback w dbałości o ochronę pasywną oferuje maksymalnie 9 poduszek powietrznych. W skład wyposażenia standardowego wchodzi 7 poduszek - są to: przednie airbagi dla kierowcy i pasażera, poduszki boczne chroniące klatki piersiowe i miednice podróżnych z przodu, poduszka kolanowa kierowcy oraz kurtyny powietrzne zabezpieczające przed urazami głowy podczas uderzenia pasażerów obu przedziałów. Dodatkowe tylne airbagi boczne kosztują 1 200 zł. Zagłówki dbające o głowy i kręgosłupy są regulowane na wysokość na wszystkich 5 miejscach. W przednim przedziale zainstalowano regulowane trzypunktowe pasy z pirotechnicznymi napinaczami. Pasy tylne także są trzypunktowe. Miejsca siedzące z przodu dostały sygnalizację dźwiękową przypominającą o zapięciu pasów, jest też lampka ostrzegawcza o tym fakcie na wskaźnikach. Brak zamknięcia drzwi wóz sygnalizuje odpowiednią grafiką na zegarach. Miejsca zewnętrzne tylnej kanapy przystosowano do mocowania fotelików dziecięcych, dzięki seryjnemu systemowi ISOFIX. Za mocowanie ISOFIX dla fotelika na przednim siedzeniu pasażera trzeba dopłacić 150 zł. ZBEZPIECZENIA I CZUJNIKI Każda Skoda ma montowaną blokadę przeciwuruchomieniową - czyli popularny immobiliser. Zdalnie sterowany centralny zamek z wewnętrznym przyciskiem odpowiedzialnym za ryglowanie zamków, z dwoma kluczykami pilotami typu scyzoryk jest seryjnym wyposażeniem. Alarm z funkcją monitorowania wnętrza i czujnikiem przechyłu to już dodatkowy koszt 900 zł. Bezkluczykowy system dostępu do auta i uruchamianie silnika przyciskiem wyceniono na 1 500 zł (taki wygodny zestaw "inteligentnego klucza" znalazł się w testowanym egzemplarzu). Czujniki parkowania tyłem w AMBITION i ELEGANCE są seryjne (w bazowym 1 300 zł). Zestaw radarów z przodu i z tyłu to już 2 500 zł w ACTIVE lub 1 200 zł w AMBITION (w najbogatszym ELEGANCE są seryjne). Rozbudowany PARKING ASSISTANT niemal samodzielnie wykonujący manewr parkowania, kosztuje 2 400 zł w AMBITION lub 1 250 w ELEGANCE. Podstawowy tempomat wyceniono na 700 zł (seria w ELEGANCE), a adaptacyjny utrzymywający prędkość wozu poprzedzającego kosztuje 3 500 zł w AMBITION, a w przypadku ELEGANCE cena obniża się do 2 800 zł. LANE ASSIST (asystent pasa ruchu) to kolejne 1 700 zł, a system wykrywający zmęczenie kierowcy, uczący się automatycznie zachowań prowadzącego wyceniono na 200 zł. OŚWIETLENIE Przednie lampy halogenowe zgodnie z najnowszymi przepisami, podstawowo wyposażone są w światła do jazdy dziennej DRL, oraz manualną regulację ustawienia wysokości w kabinie. Na życzenie za kwotę 500 zł można z listy opcji dołożyć spryskiwacze reflektorów (seria w najbogatszym ELEGANCE). Oświetlenie biksenonowe z funkcją AFL oznaczającą doświetlanie zakrętów to 4 000 zł w AMBITION lub 3 500 zł w ELEGANCE. Klosze reflektorów z LED-owymi pasami w dolnej części występują tylko w zestawie z biksenonami (dopłata 4 700 zł w AMBITION lub 4 200 zł w ELEGANCE). Oświetlenie to jest genialne i rewelacyjnie sprawdza się po zmroku. Funkcja inteligentnego włączania i zmiany świateł to 750 zł. Światła przeciwmgielne w przednim zderzaku tylko w bazowym modelu ACTIVE wymagają dopłaty 800 zł. Lampy te wsparte dodatkowo funkcją doświetlania narożników to już wydatek 1 150 zł w ACTIVE lub 450 zł w AMBITION i ELEGANCE. Zespół tylnych lam podstawowo zawiera klasyczne czerwone elementy świetlne, układające się w charakterystyczny kształt litery C. Jeżeli klient zażyczy sobie pójść bardziej w kierunku techno, podświetlenie może być LED-owe (opłata 500 zł). Trzecie światło STOP za tylną szybą to podstawa, tak jak kierunkowskazy wbudowane w lusterka boczne. GWARANCJA Każda Skoda jest objęta 2-letnią gwarancją na mechanikę pojazdu, wraz z 2-letnią gwarancją na oryginalne części i akcesoria. Gwarancja na wady lakiernicze nadwozia jest objęta okresem 3 lat, a perforacja blach okresem 12 lat, od daty zakupu auta przez pierwszego właściciela. Przygotowana jest dodatkowa możliwość wydłużenia okresu gwarancyjnego o kolejne 2 lata (Skoda Life Plus), lub osiągnięcia określonego przebiegu (do 60 tys. km - koszt pakietu wynosi 1 250 zł, lub do 120 tys. km - 2 400 zł). Rozszerzenie dotyczy całego auta i nie jest ograniczone wartościowo. Korzystanie z programu nie wymaga przestrzegania żadnych dodatkowych procedur zgłaszania usterek. film z CRASH TESTu Euro NCAP Trzecia generacja Octavii w testach zderzeniowych niezależnej organizacji badawczej Euro NCAP, zdobyła maksymalną ilość pięciu gwiazdek. Samochód wypadł bardzo dobrze zarówno przy zderzeniach czołowych jak i bocznych. Doceniono kompleksowość pakietu bezpieczeństwa - ochrona pasażerów przednich siedzeń dostała 93 proc. punktów. Obszar ochronny dzieci uzyskał wynik 86 proc. punktów. Próby wypadku z pieszym wykazały skuteczność ochrony na 82 proc. punktów. CENA w POLSCE Auto w polskich salonach dostępne jest w trzech wersjach wyposażenia. Najtańsza Skoda Octavia III z poziomu ACTIVE z silnikiem TSI 85 KM kosztuje 59 500 zł. Najtańsze model z jednostką wysokoprężną TDI 90 KM to wydatek 71 200 zł. Opisywana przez redakcję Skoda Octavia TSI 180 KM, to wersja wyposażenia ELEGANCE. W polskiej ofercie model ten startuje od kwoty 86 350 zł. Identyczny model jak w naszym teście po wliczeniu elementów wyposażenia opcjonalnego to koszt dokładnie 115 100 zł. wersja / silnik skrzynia ACTIVE AMBITION ELEGANCE TSI 85 KM manualna 5 59 500 zł 65 000 zł - TSI 105 KM manualna 5 63 100 zł 68 600 zł 72 600 zł TSI 105 KM manualna 6 Start-Stop 63 850 zł 69 350 zł 73 350 zł TSI 105 KM DSG Start-Stop 71 850 zł 77 350 zł 81 350 zł TSI 140 KM manualna 6 68 850 zł 74 350 zł 78 350 zł TSI 140 KM DSG - 82 000 zł 86 000 zł TSI 180 KM Start-Stop - 82 350 zł 86 350 zł TSI 180 KM DSG Start-Stop - 90 350 zł 94 350 zł TDI 90 KM manualna 5 71 200 zł 76 700 zł 80 700 zł TDI 105 KM manualna 5 74 550 zł 80 050 zł 84 050 zł TDI 105 KM DSG Start-Stop 82 550 zł 88 050 zł 92 050 zł TDI 150 KM manualna 6 - 88 050 zł 92 050 zł TDI 150 KM DSG Start-Stop - 96 050 zł 100 050 zł . Skoda Octavia III TSI - DANE TECHNICZNE SILNIK R4 Turbo Paliwo Benzyna Pojemność 1798 cm3 Moc maksymalna 132 kW/180 KM/5100-6200 obr./min Maks mom. obrotowy 250 Nm/1250-5000 obr./min Prędkość maksymalna 231 km/h Przyspieszenie 0-100km/h 7,3 s Skrzynia biegów manualna/6 Napęd przedni Zbiornik paliwa 50 Masa własna/ładowność 1335/1845 kg Opony 225/40 R18 Emisja CO2 141 g/km Bagażnik/po złożeniu siedzeń 590 l/1580 l . WYMIARY Już na pierwszy rzut oka widać, że Octavia urosła w stosunku do poprzedniczki. Nadwozie wydłużono o 90 mm (4659 mm), poszerzono o 45 mm (1814), a rozstaw osi zwiększył się o 108 mm (2686 mm). To zagwarantowało więcej miejsca dla pasażerów z tyłu i wpłynęło na poprawę obszerności kabiny. Prześwit to 140 mm. Pojemność bagażnika teraz ma rekordowe 590 litrów (kufer urósł o dodatkowe 40 l). Dzięki lekkiej platformie modułowej MQB mimo powiększonych rozmiarów masa została obniżona (w podstawowej wersji nawet o 102 kg). Masa własna Octavii III w najlżejszej wersji z silnikiem TSI wynosi 1150 kg. Najcięższy model z Dieslem TDI sięga wagi 1325 kg. Dopuszczalna masa całkowita samochodu może wynosić maksymalnie od 1775 kg do nawet 1875 kg kg w przypadku silnika wysokoprężnego. KOLORY i WYKOŃCZENIE Auto oferowane jest w jednym z 10 kolorów nadwozia. Lakiery metalizowane oraz perłowy Czerń Magic wymagają od klientów dopłaty 1 950 zł. Lakierowane zderzaki w kolorze nadwozia to standard w każdej wersji wyposażeniowej. Lusterka zewnętrzne i klamki otwierania drzwi mają kolor czarny tylko w bazowym ACTIVE. Delikatnie przyciemne szyby są fabryczne, tak jak chromowana ramka atrapy grilla. Za chromowaną listwę ozdobną pod oknami trzeba zapłacić 500 zł, a wycieraczka tylnej szyby to kolejne 300 zł. Estetycznym uatrakcyjnieniem są obręcze kół. Podstawowo w nadkola bazowego ACTIVE włożono felgi stalowe 15- lub 16-calowe, w zależności od wersji silnikowej. Kolejny wariant AMBITION daje felgi aluminiowe 16" (w ACTIVE dopłata 2 100 zł). W topowym wariancie wyposażenia ELEGANCE znajdują się koła 17-calowe ze stopów lekkich (w AMBITION dopłata 800 zł). Największe w ofercie obręcze 18-calowe w dwóch wzorach do wyboru kosztują 800 zł w ELEGANCE lub 1 600 zł w AMBITION. W bagażniku natomiast podstawowo ulokowano zestaw do naprawy opon, a za koło zapasowe dojazdowe lub pełnowymiarowe stalowe (do wyboru) trzeba dopłacić 400 zł.

skoda octavia 1.8 tsi 180 km spalanie