JUŻ 29 listopada premiera najnowszej książki Wojciecha Sumlińskiego pt. „Niebezpieczne związki Andrzeja Leppera” ( „Dobre Miejsce” przy UKSW ul. Dewajtis 3 w Warszawie – 29 listopada godz. 18 00). PRZECZYTAJ FRAGMENT!„Następny miesiąc spędziłem na zajmowaniu się tym, czym zajmowałem się „od zawsze” Bo przewodniczący jest jak ojciec, a my jak dzieci. (…) Ale ja wytłumaczyłam ludziom, że kto nie słucha Andrzeja Leppera, ten się do partii nie nadaje. Autor: Danuta Hojarska, „Duży Format”, 13 lutego 2006; Byliśmy w sporze z Andrzejem Lepperem, jednak ta śmierć mnie bardzo poruszyła. – W dniu 5 sierpnia br. mija kolejna rocznica tajemniczej śmierci Andrzeja Leppera. Pomimo, że okoliczności tego tragicznego zdarzenia przemawiają za tym, że przewodniczący Samoobrony RP został zamordowany – oficjalnie przyjęto, że było to samobójstwo. niedziela, 2 lipca, 2023 Ku Prawdzie. Kim jestem? Jaka jest Twoja prawda? Listy otwarte; Top artykułów Hasło "To za waszych rządów zaszczuto/wykończono Leppera" jest kuszące i można zrewanżować się za "panią Blide".W końcu wszystkie chwyty są dozwolone. QUOTE Wyrazy współczucia dla rodziny, która musi przezywać ogromny dramat z powodu jego śmierci jak również śmiertelnej choroby syna lidera Samoobrony. Mówiąc o wizerunku Andrzeja Leppera należy powiedzieć iż swoją popularność zawdzięcza swoim kontrowersyjnymi wypowiedziami publicznymi. Znawcy tematu zarzucają mu obniżenie kultury debaty publicznej. W sejmie IV kadencji był wielokrotnie upominany za naruszanie zasad etyki poselskiej. cTNhFZl. Pytanie "kto zabił Andrzeja Leppera?" i żądanie "przejrzystego śledztwa od Polski i Europy" w sprawie śmierci szefa Samoobrony zabrzmiało w materiale białoruskiej telewizji państwowej nadanym w niedzielę wieczorem. Wystąpił w nim wiceszef uznawanego przez władze w Mińsku Związku Polaków na Białorusi Mieczysław Łysy, który powiedział, że rozmawiał z Lepperem ok. godz. 22 w czwartek. Wówczas szef Samoobrony spytany, co u niego, odpowiedział, że wszystko jest znakomicie. "Od pierwszych minut po znalezieniu ciała władze polskie, media i internet uparcie narzucają jedną wersję - samobójstwo" - mówił komentator w cotygodniowym programie publicystycznym "W centrum uwagi". Następnie w materiale zabrzmiała ocena, że pojawiają się teraz "dwa główne pytania: komu przeszkadzał nieugięty polityk i kto zabił Andrzeja Leppera?". Telewizja oznajmiła, że w mediach polskich "przemilczane jest główne pytanie - czy Andrzej Lepper odszedł z własnej woli?". Zacytowano wypowiedzi byłych współpracowników szefa Samoobrony: Wandy Łyżwińskiej, Janusza Maksymiuka i Renaty Beger, które były przekazywane przez polskie media. Komentator dodał: "Są to świadectwa bliskich i kolegów, ale ich słów nie przekazuje centralna prasa demokratycznej Polski i w śledztwie nie są one słyszane". Wiceszef ZPB Mieczysław Łysy powiedział prowadzącemu program, że rozmawiał z Lepperem około godz. 22 w czwartek. Jak relacjonował, zapytał na koniec: "A jak w ogóle, panie Andrzeju, jak osobiste sprawy?". Lepper wówczas odpowiedział: "Wszystko znakomicie, wszystko dobrze, wszystko w porządku". Umówili się na telefon w piątek. Jak mówił Łysy, po całodziennym oczekiwaniu otrzymał telefon z polskiego numeru, ale głos w słuchawce powiedział: "Andrzej Lepper nie żyje". Łysy wskazał, że spotykał się z Lepperem za każdym razem, kiedy szef Samoobrony był na Białorusi, przyjeżdżał on tam także na zaproszenie Łysego. Ostatni raz był na tydzień przed śmiercią. Wówczas "nie było w ogóle żadnych oznak, że coś może się wydarzyć" - ocenił wiceszef oficjalnego ZPB. Powiedział następnie: "Nie sądzę, żeby człowiek tak obowiązkowy, który tak troszczył się o swoją rodzinę, nagle zostawił wszystko". Zapytany o możliwe tło śmierci Leppera, zauważył, że w Polsce "w czwartek wieczorem ogłoszono datę wyborów prezydenckich" (chodzi o wybory parlamentarne - PAP), a w piątek "wydarza się taka tragedia". Komentator białoruskiej TV porównał śmierć Leppera do śmierci opozycyjnego białoruskiego dziennikarza Aleha Biabienina, którego znaleziono powieszonego we wrześniu 2010 roku. Eksperci OBWE, którzy badali w 2011 r. materiały śledztwa białoruskiego ws. śmierci Biabienina orzekli, że popełnił on samobójstwo; współpracownicy dziennikarza nie wierzyli, by to zrobił. "Co się wówczas zaczęło - żądano śledztwa międzynarodowego, obwiniano władze, o co popadnie. A tutaj, gdy w zagadkowych okolicznościach umarł główny opozycyjny polityk, zapadła cisza; policja wydała dziwne, pośpieszne oświadczenia" - mówił komentator. W programie poinformowano, że w odpowiedzi na głosy o domniemanych zabójstwach politycznych na Białorusi i w Rosji kraje te "zapraszały ekspertów, kryminologów i prasę". "Czas teraz, by żądać tego samego od Warszawy. Póki co, tam panuje milczenie. Skąpe słowa policji i prokuratury, jedyna wersja, kontrolowanie prasy - tak nie zachowują się partnerzy, tak nie postępuje się wtedy, kiedy nie ma nic do ukrycia. Jest moralne prawo, by żądać przejrzystego śledztwa od Polski i Europy" - mówił komentator. "Kiedy politycy polscy przypisywali samobójstwa i zabójstwa polityczne Rosji i Białorusi, eksperci ostrzegali: jeśli Warszawa mówi o politycznej rozprawie z oponentami, to znaczy, że sama jest do tego zdolna, że dopuszcza, iż można tak działać w polityce" - dodał komentator. W materiale białoruskiej telewizji Andrzej Lepper był nazywany "najbardziej znanym opozycyjnym polskim politykiem" i "szczerym przyjacielem Białorusi"; przypomniano jego pozytywne wypowiedzi o Białorusi. Szef Samoobrony, b. wicepremier rządu PiS-LPR-Samoobrona, został znaleziony martwy w piątek w warszawskiej siedzibie partii. Na miejscu nie znaleziono listu pożegnalnego. Niektórzy byli współpracownicy Leppera nie wierzą w samobójstwo. Więcej na temat śmierci Andrzeja Leppera w najbliższym wydaniu "Gazety Polskiej". Źródło: Newsweek > Polska Śmierć Andrzeja Leppera: Tajemnica zamkniętego pokoju Andrzej Lepper Śmierć Andrzeja Leppera: Tajemnica zamkniętego pokoju 26 września 2012 16:00 | Aktualizacja 03 sierpnia 2021 16:17 6 min czytania Igor T. Miecik Kwiaty, znicze i krzyże przed warszawską siedzibą Samoobrony Foto: Radek Pietruszka / PAP Co stało się 5 sierpnia 2011 r. w siedzibie Samoobrony? Jakie sekrety kryły się za drzwiami prywatnego pokoju jej szefa? Warszawska prokuratura kończy śledztwo w sprawie śmierci Andrzeja Leppera - pisał 26 września 2012 roku Igor Miecik, relacjonując prace śledczych. W 10 lat od śmierci szefa Samoobrony przypominamy jego tekst o tajemnicy zamkniętego pokoju. Śledztwo trwało aż trzynaście miesięcy Źródło: Newsweek_redakcja_zrodlo Igor T. Miecik przeczytaj więcej moich tekstów Andrzej Lepper dowód Igor Miecik motywy prokuratura Samoobrona śledztwo wydanie Najpopularniejsze w kategorii Bolesny falstart | Kaczyński przerywa objazd kraju. "Jakoś to wszystko nie tak wychodzi. Nie idzie coś" Dominika Długosz Godzina "W" | Kolejne miasta rezygnują z wycia syren alarmowych na 1 sierpnia Agnieszka Żądło Armatohaubice Krab | Przez tę decyzję Błaszczaka ucierpi polski przemysł obronny. "Minister opowiada bzdury" Sławek Zagórski Oszukani turyści | Miały być niebiańskie wakacje w tureckim kurorcie. Było piekło: brud, smród i nieświeże jedzenie Renata Kim Granice zemsty | Jak matka trójki dzieci mogła zaplanować porwanie, tortury i gwałt? "Nawet mafia by tego nie zrobiła" Małgorzata Święchowicz Podcasty „W wieku przedstarczym też można być głupkowatym” Awantura o kulturę „Wirus HIV jest ciągle obecny. O siebie się nie boję, bo mam partnera, odkąd skończyłem 20 lat” Codziennie coming out | 46:30 Mirka Makuchowska: Kaczyński jeździ po Polsce i sprawdza, czy na ataku na osoby LGBT można wygrać wybory Codziennie coming out | 41:44 Krajobraz po rekonstrukcji. Oto największy problem PiS Więcej Sklep Książki Literatura faktu, reportaż Literatura faktu Niebezpieczne związki Andrzeja Leppera. Kto naprawdę go zabił? (okładka miękka, Opis Opis Prawdziwa, a znana tylko nielicznym, historia życia i śmierci Andrzeja Leppera, to zapis nieprawdopodobnie prawdziwych wydarzeń. To historia, która odsłania niebezpieczne związki Andrzeja Leppera ze światem polskich, rosyjskich i ukraińskich służb specjalnych, a zarazem odsłania opatrzoną tajemnicą i klauzulą najwyższej tajności prawdę o jego śmierci. Prawdę – której niektórzy próbowali się domyślać, ale której nie odsłonił nikt. Aż do tego momentu…Powyższy opis pochodzi od wydawcy. Dane szczegółowe Dane szczegółowe ID produktu: 1129877296 Tytuł: Niebezpieczne związki Andrzeja Leppera. Kto naprawdę go zabił? Autor: Sumliński Wojciech Wydawnictwo: Wojciech Sumliński Reporter Język wydania: polski Język oryginału: polski Liczba stron: 300 Numer wydania: I Data premiery: 2016-11-23 Rok wydania: 2016 Forma: książka Wymiary produktu [mm]: 212 x 40 x 139 Indeks: 20192778 Recenzje Recenzje Wojciech Sumliński urodził się w 1969 roku w Warszawie. Jest dziennikarzem, który współpracował z redakcjami: "Gazety Polskiej", "Wprost" oraz "Życia". To absolwent psychologii na Akademii Teologii Katolickiej w Warszawie. Jest autorem licznych reportaży oraz programów dokumentalnych dla Telewizji Polskiej. Obecnie współpracuje z "Frondą" oraz magazynem śledczym wydawanym przez "Focus". Wydaje również książki poświęcone tajnej historii SB. Inne z tego wydawnictwa Najczęściej kupowane 5 sierpnia br. minęło sześć lat od tajemniczej śmierci Andrzeja Leppera. Wiele osób wątpi w samobójstwo lidera Samoobrony. Wśród nich jest Sławomir Izdebski. - Andrzej Lepper miał materiały, które mogły skompromitować Waldemara Pawlaka i Donalda Tuska - mówi wprost w rozmowie z Telewizją Republika. Wieloletni współpracownik Andrzeja Leppera uważa, że śmierć wicepremiera i przewodniczącego Samoobrony była zabójstwem na zlecenie. Mimo że swoich przypuszczeń nie może poprzeć realnymi dowodami, Izdebski stawia wiele pytań, które mają uwiarygadniać jego hipotezy. - Gdyby dokumenty, które posiadał Andrzej wyszły na światło dzienne żyłby! (...) Możemy się domyślać kto go zabił, ale nikt tego nie wie na pewno. To morderstwo było zlecone - tłumaczy. Kuriozalne śledztwoZdaniem byłego senatora, prokuratorskie śledztwo w sprawie śmierci Leppera było ''z góry sterowane politycznie''. Śledczy nie brali pod uwagę możliwości zabójstwa i skupiali się wyłącznie na watku samobójstwa. - Jest wiele rzeczy, które prokuratura musi wyjaśnić. Wstrzymano sekcję zwłok, nie wykonano jej natychmiastowo. Większość tych ''samobójstw'' to najprawdopodobniej podanie ofiarom Pavulonu, który odbiera wszelkie możliwości ruchu. To okropna śmierć. Wykrycie tej substancji w ciele jest możliwe tylko 24h po fakcie. Zobacz także Izdebski zwraca uwagę na moment przeprowadzenia sekcji zwłok lidera Samoobrony. Nastąpiła ona dwa dni po śmierci Leppera. - Ludzie giną w każde dni, w weekendy też są dyżury prokuratorskie, kiedy chce się sprawdzić okoliczności śmierci, sekcję zwłok przeprowadza się natychmiast - podkreśla.''Posiadał dokumenty''Współpracownik Leppera nie ma wątpliwości, że za jego śmiercią kryją się dokumenty i informacje, które chciał przekazać Jarosławowi Kaczyńskiemu. - Andrzej Lepper miał wiele informacji, które wstrząsnęłyby wymiarem sprawiedliwości, miał ujawnić szokujące dokumenty Jarosławowi Kaczyńskiemu. Te dokumenty zostały skradzione (...) Chodziło o biznes. Dokumenty, które on posiadał wysadziłyby PO na wieki wieków. Posiadał wiedzę o największych aferach w Polskich - dodał. Republika/DG Nowe informacje w sprawie śmierci Andrzeja Leppera. Kto zabił Leppera? A raczej kto zlecił zabójstwo? Nad tym zastanawia się wieloletni współpracownik tragicznie zmarłego polityka Samoobrony. Pada jednak „duże” nazwisko. Nazwisko polityka, który już wkrótce może nawet rządzić naszym krajem! Andrzej Lepper zmarł w sierpniu 2011 roku w warszawskiej siedzibie swojej partii. Wówczas informacje o śmierci charyzmatycznego polityka zszokowały nie tylko opinię publiczną, lecz przede wszystkim bliskich zmarłego oraz jego polityczne i prywatne otoczenie. Nikt z nich nie ma wątpliwości, że nie było to samobójstwo, a zabójstwo na zlecenie. CZYTAJ TAKŻE: Tadeusz Rydzyk zachwycony. PiS naprawdę to zrobi? Kto miałby pozbywać się Leppera i w jakim celu? Co do tego bliski współpracownik zmarłego – Sławomir Izdebski – nie ma pewności. A może właściwiej byłoby napisać: nie posiada wystarczająco mocnych dowodów, by sąd uznał je za ostateczne. Izdebski wie jednak coś przerażającego, a zarazem coś, czego – jak wspominamy wyżej – nie ma jak bez reszty dowieść. Kilka faktów na temat śmierci Leppera: W samobójstwo nie wierzą jego znajomi, syn, ani żona Irena Podobnie jak dobrze znający go politycy, nawet ci z którymi w ostatnim okresie życia nie miał najlepszych relacji. Prokuratura śmierć samobójczą orzekła zaskakująco szybko W miejscu śmierci Leppera znaleziono ślady obecności osób trzecich, których tożsamości nigdy nie ustalono Jak umierał Andrzej Lepper? Prawdę znają nieliczni Choć w sieci teza o zemście za słynne przemówienie w Sejmie bywała wyśmiewana, przyjaciele Leppera nie mają pewności, że jego wygłoszenie nie było jednym z czynników składających się na późniejsze „zlikwidowanie” lidera Samoobrony przez ludzi, którym zagrażał. Mimo, iż legendarne przemówienie i śmierć dzieliło dobrych kilka lat. Oczywiście nie możemy wprost spekulować, kto miał udział w śmierci Andrzeja Leppera. Izdebski zwraca jednak uwagę na beneficjentów tej tragedii. Zabójcza lista Leppera. Kto zlecił? Beneficjentów, czyli ludzi, którym Lepper groził ujawnieniem kompromitujących dokumentów, posądzał o przyjmowanie oraz wręczanie łapówek i celowe działanie na szkodę państwa (wyprzedaż państwowych firm za ułamek wartości podmiotom zagranicznym). Ponadto groził nawet wtrącaniem ich do więzień. Oto kilka nazwisk, które wymieniał przed laty Andrzej Lepper: Donald Tusk (PO), były premier RP i przewodniczący Rady Europejskiej, szef PO Andrzej Olechowski (PO), były minister spraw zagranicznych Emil Wąsacz, były minister skarbu Aldona Kamela-Sowińska, sprzedała TP SA Maciej Płażyński (PO), były marszałek Sejmu RP Janusz Lewandowski (PO), dziś poseł do Parlamentu Europejskiego Paweł Piskorski, poseł Włodzimierz Cimoszewicz, były premier Jerzy Szmajdziński (SLD), były szef MON – dziś nie żyje (zginął w katastrofie smoleńskiej) Tusk i kontakty z mafią? Tak twierdził lider Samoobrony Jak zatem widać, Andrzej Lepper obrał sobie za cel głównie polityków dzisiejszej Platformy Obywatelskiej. – Szukacie przestępców w Samoobronie? My was znajdziemy, my was znajdziemy… Wspomnicie moje słowa – groził im Lepper. Spełnić zapowiedzi nie zdążył. Ujawniono, co Lepper chciał przekazać Kaczyńskiemu. Zabrakło mu kilku dni Warty uwagi jest fragment słów Andrzeja Leppera kierowanych do Donalda Tuska. Zapytał go wprost, czy w lipcu 1998 roku pożyczył od znanego gangstera – Andrzeja Kolikowskiego ps. Pershing – 300 tys. zł. Przypomnijmy, że śledzony przez Urząd Ochrony Państwa gangster został zastrzelony z broni palnej już w kolejnym roku, gdy wypoczywał w Zakopanem. Nieżyjący już polityk sugerował również, że przed laty świadkiem sytuacji korupcyjnych był prominentny dziś polityk PO – Grzegorz Schetyna. Powyższa lista obrazuje, jak wielu znanym, ważnym i wpływowym ludziom naraził się Andrzej Lepper. Do końca zapewniał, że na potwierdzenie swoich tez posiada dokumenty oraz świadków. Jak zginął? Tego prawdopodobnie nie dowiemy się już nigdy. CZYTAJ TAKŻE: Ukraina w UE już w 2022 roku? „Akcesja w trybie pilnym”

kto zabił andrzeja leppera